Zmarł Dick Dale
- Dodał: Karol Truszkowski
- Data publikacji: 18.03.2019, 08:07
Nie żyje Król Gitary Surfowej. Autor przebojów z lat 60. odszedł w wieku 81 lat.
Dick Dale zmarł 16 marca. O śmierci poinformował dzień później Sam Bolle - kontrabasista jego zespołu. Jednak nie ujawnił co mogło być przyczyną zgonu muzyka. Swój żal po odejściu gitarzysty wyrazili m.in. Jack White oraz Slash.
Dick Dale, known as the ‘King of Surf Guitar,’ has died at age 81, former bandmate confirms. https://t.co/TN3u5x0Feg pic.twitter.com/S4AQGU3Kfq
— ABC News (@ABC) 17 marca 2019
Dick Dale naprawdę nazywał się Richard Anthony Monsour i przeszedł do historii jako Król Gitary Surfowej. Uważał się też za twórcę muzyki w stylu surf - miał ją wymyślić podczas surfowania po oceanie, kiedy połączył szum fal rozbijających się o skalne brzegi z jego ulubioną muzyką rockabilly. Szczyt popularności jego zespołu The Beach Boys przypada na lata 50. i 60. XX wieku. Do bogatego dorobku muzyka należą m.in. Let's Go Trippin, Night Rider i znane z umieszczenia w ścieżce dźwiękowej Pulp Fiction Quentina Tarantino Misirlou. Jego twórczość wpłynęła na takich artystów, jak Jimi Hendrix i Eddie Van Halen.

Karol Truszkowski
Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.