Szermierka - PŚ: połowicznie udane eliminacje

Dwóch polskich florecistów awansowało do turnieju głównego Pucharu Świata w Tokio. Jest on jednocześnie testem przed przyszłorocznymi igrzyskami olimpijskimi.

 

Do eliminacji przystąpiło czterech Polaków. Najlepiej zaprezentowali się Michał Siess, Andrzej Rządkowski i Maciej Bem, którzy wygrali po pięć z sześciu walk. Czterokrotnie jako triumfator z planszy schodził Leszek Rajski. 

 

Dobra dyspozycja w grupach sprawiła, że Polacy w pierwszej rundzie eliminacji bezpośrednich mieli wolny los. Rządkowski, który został najwyżej rozstawiony, najpierw 15:12 pokonał Japończyka Rui Fujikarę, a następnie 15:5 rozgromił Ciarana Veitenheimera z Niemiec i awansował do turnieju głównego. Udało się to też Rajskiemu, który okazał się lepszy od Shorena Hayashiego z Japonii 15:8 i Zhushenga Wu z Chin 15:12.

 

Nie powiodło się pozostałej dwójce. Siess zaczął od wygranej 15:10 z Kanadyjczykiem Blake Broszusem, ale w starciu z Niemcem Benkaminem Kleibrinkiem zadał tylko pięć trafień. Z kolei Bem po wygranej 15:10 z Ukraińcem Jarosławem Stepurą, przegrał 3:15 z Francuzem Meddy Elicem. 

 

Rywale Polaków w I rundzie:

Andrzej Rządkowski - Daiki Fujino (Japonia) 

Leszek Rajski - Marcus Mepsted (Wielka Brytania)