Premier League: City i Liverpool na remis

W starciu wicemistrzów z mistrzami Anglii nie wyłoniono zwycięzcy. Ekipy Pepa Guardioli i Jurgena Kloppa zremisowały 1:1. Karnego, który mógł dac zwycięstwo gospodarzom, nie wykorzystał Kevin de Bruyne.

Spotkanie od początku było wyrównane, ale choć Manchester City nieco dłużej utrzymywał się przy piłce, to Liverpool był aktywniejszy w ofensywie. Przyniosło to efekt już w 13' minucie. Sadio Mane był w polu karnym faulowany przez Kyle'a Walkera, a "jedenastkę" pewnie wykorzystał Mohamed Salah. Od tego momentu do końca pierwszej połowy inicjatywę przejęli gospodarze. Zaowocowało to wyrównującą bramką w 31. minucie. Po otrzymaniu podania od Kevina de Bruyne Gabriel Jesus kapitalnym zwodem wyminął Trenta Alexandra-Arnolda i strzelił celnie zanim Alisson zdążył przechwycić piłkę. Tuż przed przerwą podopieczni Pepa Guardioli mogli wyjść na prowadzenie. Dośrodkowanie de Bruyne ręką w polu karnym zablokował Joe Gomez. Belg przestrzelił jednak rzut karny w 42. minucie. Posłał piłkę po ziemi kilkanaście centymetrów na zewnątrz od lewego słupka.

W drugiej połowie niemal przez cały czas bardziej ofensywnie nastawieni byli goście, ale nie zdołali zdobyć dającej trzy punkty bramki. Gospodarze również nie pokonali już Alissona i w meczu najlepszych drużyn ubiegłego sezonu nastąpił podział punktów. Wynik ten sprawił, że Liverpool spadł na trzecie miejsce. Ma punkt straty do Leicester i gorszy bilans bramkowy od Tottenhamu. The Citizens zajmują za to dopiero 12. miejsce.

Manchester City – Liverpool 1:1 (1:1)

Bramki: 31' Jesus – 13' Salah (k.)

City: Ederson – Walker, Dias, Laporte, Cancelo – Rodri, Gundogan, Torres, De Bruyne, Sterling – Jesus

Liverpool: Alisson – Alexander-Arnold (63' Milner), Matip, Gomez, Robertson – Henderson, Wijnaldum, Jota, Firmino (59' Shaqiri), Mane – Salah

Żółte kartki: 61' Sterling, 79' Laporte, 90+3' Walker – 46' Matip

Sędziował: Craig Pawson