EBL: zwycięstwa Anwilu i Spójni

W piątek rozegrano dwa mecze 13. kolejki Polskiej Ligi Koszykówki. Anwil Włocławek wygrał z Hydrotruckiem Radom, a PGE Spójnia Stargard pokonała Asseco Arkę Gdynia.

W pierwszym dzisiejszym meczu spotkały się drużyny z północnej części kraju. Asseco Arka Gdynia zmierzyła się z PGE Spójnią Stargard. Arka dzięki świetnej skuteczności w rzutach za trzy punkty w pierwszej kwarcie zdobyła kilka punktów przewagi. Bardzo dobrze grał wracający po kontuzji Krzysztof Szubarga. W połowie drugiej odsłony gry gospodarze prowadzili nawet 37:22. Spójnia pod koniec drugiej kwarty i na początku trzeciej zmniejszyła różnicę do czterech punktów. Jednak Arka ponownie odskoczyła na 13 punktów.

Co wydawało się prawie niemożliwe, goście głównie za sprawą Filipa Matczaka i Raymonda Cowelsa, jeszcze przed końcem trzeciej kwarty doprowadzili do wyrównania. Wszystko rozstrzygnęło się w ostatniej części meczu. W ostatnich minutach lepszy okazał się zespół ze Stargardu. Arka przez ostatnie 7 minut rzuciła tylko 6 punktów i ostatecznie przegrała 82:92. Niesamowite spotkanie rozegrał Filip Matczak, który zdobył aż 33 punkty i poprowadził Spójnię do trzeciej wygranej z rzędu. Po przejęciu drużyny przez trenera Macieja Raczyńskiego, ekipa ze Stargardu jeszcze nie przegrała.

Asseco Arka Gdynia - PGE Spójnia Stargard 82:92 (21:17, 23:20, 26:33, 12:22)

Anwil Włocławek podejmował u siebie Hydrotruck Radom. Wczoraj kontrakt z zespołem z Włocławka rozwiązał Deishuan Booker. Za to do gry po przerwie spowodowanej kontuzją wrócił Ivan Almeida. Do zmian doszło też w Radomiu. Pierwszy mecz w barwach Hydrotrucku rozegrali Roberts Stumbris i Jabarie Hinds. Anwil zdobył pierwsze punkty w meczu dopiero w 3. minucie przy stanie 0:5. W kolejnych fragmentach gry gospodarze pod wodzą Almeidy przejęli inicjatywę. W drugiej kwarcie włocławianie wypracowali dwucyfrową przewagę i do przerwy prowadzili 53:41.

W trzeciej kwarcie Hydrotruck skorzystał ze słabszego fragmentu gry Anwilu i zmniejszył różnicę nawet do trzech punktów. Pod koniec tej części gry gospodarze ponownie odskoczyli i przed ostatnią kwartą prowadzili 76:66. Anwil dość pewnie utrzymał prowadzenie i wygrał 97:86. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Ivan Almeida, który zdobył aż 29 punktów i to jego najlepszy wynik w sezonie. W ekipie gości najwięcej - 21 - punktów zdobył Marcin Piechowicz. Nowi zawodnicy, czyli Hinds i Stumbris rzucili odpowiednio 11 i 9 oczek.

Anwil Włocławek - Hydrotruck Radom 97:86 (24:19, 29:22, 23:25, 21:20)