Tauron Liga: szóste zwycięstwo z rzędu Grota Budowlanych!

Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz nie zaliczą do udanych spotkania z Grotem Budowlanymi Łódź. Goście przyjechały do Bydgoszczy, rozegrały trzy sety i nie pozostawiły złudzeń, która drużyna jest lepsza, zwyciężając w każdej kolejnej partii do 17, 20 i 17.

Siatkarki Grota Budowlanych Łódź w ostatnich tygodniach spisują się znakomicie. Pięć kolejnych spotkań to pięć zwycięstw podopiecznych Błażeja Krzyształowicza, tylko pięć straconych setów, 14 punktów i olbrzymi potencjał na przyszłość. W poniedziałek, zespół z Łodzi mierzył się na wyjeździe w Bydgoszczy z ekipą Polskich Przetworów Pałacu, która była znacznie niżej notowana w tabeli – mając na koncie ledwie dwa zwycięstwa w sześciu grach, w tym w ostatnim spotkaniu z Jokerem Świecie 3:1. Było to jednak przed przerwą związaną z perypetiami koronawirusa i mogło być tak, że zawodniczki z gospodyń jeszcze nie są w optymalnej dyspozycji. Przed poniedziałkowym bydgosko-łódzkim spotkaniem, można było sobie zadawać pytanie, czy gospodynie są w stanie zagrozić rozpędzonym siatkarkom Grota?

Zgodnie z oczekiwaniami, łodzianki dość szybko objęły prowadzenie – po dwóch atakach Zuzanny Góreckiej. Po chwili jednak udane bloki Alexandry Dascalu i Magdaleny Hawryły doprowadziły do remisu. Po serii punktów obu drużyn mecz się wyrównał. Przy stanie 5:5 inicjatywę przejęły łodzianki. Po długich akcjach, dwa ataki wykończyła Monika Fedusio, po chwili to samo zrobiły Górecka oraz z drugiej piłki Julia Nowicka – zrobiło się 10:6. Po czasie wziętym przez Piotra Matelę, sytuacja niespecjalnie się zmieniła. Kolejne błędy jeszcze bardziej pogrążały bydgoszczanki – po błędzie Dascalu na tablicy wyników widniał rezultat 16:7. Dopiero, gdy przewaga była już tak znaczna, bydgoszczanki poprawiły jakość gry, niwelując straty do około pięciu oczek. Łodzianki jednak kontrolowały wynik i na więcej rywalkom nie pozwoliły. Dobra postawa w ataku Fedusio i Góreckiej pozwoliła doprowadzić do wygranej 25:17. Seta atakiem ze środka zakończyła Kornelia Moskwa.

Początek drugiej partii był identyczny, jak w przypadku premierowej partii – wszystko zaczęło się od dwóch punktów przewagi łodzianek. Gdy chwilę później bardzo słabo dysponowana w tym meczu Alexandra Dascalu atakowała bez bloku w siatkę, było 5:2. Tak szybko, jak w pierwszym secie, ta przewaga jednak nie urosła. Wręcz przeciwnie – po błędzie Moniki Fedusio, na tablicy wyników pojawił się remis 8:8. Potem oba zespoły grały seriami – najpierw łódzki, później bydgoski. Goście były jednak minimalnie skuteczniejsze, a nadal znakomicie w ataku spisywała się Monika Fedusio. Po jednym z ataków tej siatkarki na tablicy wyników widniała dwupunktowa przewaga – 20:18. Po świetnych zagrywkach Zuzanny Góreckiej i końcowym ataku po bloku wspomnianej wielokrotnie Fedusio, set skończył się wynikiem 25:20 dla gości.

Trzeci set przyniósł taki sam scenariusz, jak w poprzedniej partii. Dwa punkty przewagi utrzymywały się przez kilka minut, a potem znowu podopieczne Błażeja Krzyształowicza przejęły inicjatywę. Kapitalnie w ataku Grota spisywała się Veronica Jones-Perry, a jej piękny atak z prawego skrzydła na 10:6 był jedną z ozdób tego spotkania. Różnica 4-5 punktów utrzymywała się w środkowej części seta, by tuż przed 20 punktem, głównie za sprawą świetnych zagrywek Kornelii Moskwy, wzrosnąć do 8 oczek. Mecz dla bydgoszczanek był już nie do uratowania. Bygoszczanki próbowały jeszcze gonić, przez chwilę wychodziło im to nawet nieźle, ale ostatecznie końcowy wynik seta brzmiał 25:17. Przechodzącą piłkę skończyła Monika Fedusio.

Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz – Grot Budowlani Łódź 0:3 (17:25, 20:25, 17:25)

Pałac Bydgoszcz: Regiane Bidias, Magdalena Hawryła, Alexandra Dascalu, Ewelina Żurowska, Kinga Różyńska, Magdalena Mazurek – Monika Jagła (L)
Grot Budowlani: Monika Fedusio, Kornelia Moskwa, Veronica Jones-Perry, Zuzanna Górecka, Małgorzata Lisiak, Julia Nowicka – Maria Stenzel (L)