EBL: różnica klas w Ostrów Arenie

W Ostrowie Wielkopolskim zakończyła się 17. kolejka Polskiej Ligi Koszykówki. ArgedBM Slam Stal już pod wodzą Igora Milicicia zdecydowanie wygrała 87:54 z osłabioną Asseco Arką Gdynia.

Igor Milicić wrócił do Energa Basket Ligi. Były szkoleniowiec Anwilu Włocławek poprowadził dzisiaj po raz pierwszy Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski. Zespół gospodarzy podejmował Asseco Arkę Gdynia, która grała przez kontuzjowanych: Krzysztofa Szubargi, Mateusza Kaszowskiego, Igora Wadowskiego i Mikołaja Witlińskiego. Niestety, dla zespołu z Trójmiasta po kilku minutach urazu podczas meczu doznał Przemysław Żołnierewicz. Wszystkie okoliczności dawały małe szanse Arce na dobry wynik.

Na początku gry goście wyszli na prowadzenie 6:1. Stal jednak szybko złapała właściwy rytm i pewnie rozpracowała obronę osłabionego rywala. Po pierwszej kwarcie było już 28:16, a z każdą kolejną minutą coraz bardziej widoczne były braki kadrowe Arki. Szczególnie dotyczyło to rozegrania. Po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 47:30. W drugiej połowie Stal powiększała tylko przewagę. Najmniej emocji było w czwartej kwarcie, którą gospodarze wygrali 15:7, a cały mecz 87:54. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Jakub Garbacz, który zdobył 22 punkty, trafiając 6 rzutów za trzy punkty. Stal ma bilans 10-7, czyli przeciwnie do stosunku zwycięstw i porażek Arki.

Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski - Asseco Arka Gdynia 87:54 (28:16, 19:14, 25:17, 15:7)