Champions League: Koniec marzeń Startu o awansie

Do środowego meczu Start miał jeszcze szansę (matematyczne co prawda) na awans kolejnej fazy koszykarskiej Lidze Mistrzów. Porażka w Niżnym Nowogrodzie 65:78 ostatecznie wyjaśniła sytuację lubelskiego zespołu, dla którego dwa ostatnie spotkania Ligi Mistrzów nie będą miały większego znaczenia. 

 

Na ostatni przed świętami Bożego Narodzenia lublinianie musieli udać się aż do Niżnego Nowogrodu. Długa podróż, nieobecność jednej z najważniejszych postaci Sherrona Dorsey-Walkera, ale przede wszystkim różnica w poziomie sportowym, to najważniejsze przyczyny czwartej już porażki w Lidze Mistrzów polskiej drużyny. Podobnie jak tydzień wcześniej aktualni wicemistrzowie Polski już na samym początku stracili kontakt do rosyjskiego potentata.

 

Szczególne problemy w drużynie z Lublina widać było gdy spojrzało się w statystyki rzutów z dystansu. Jedyne trzy celne trójki rzuciła najjaśniejsza postać Startu - Martins Laksa. Łotysz zdobył w całym meczu 16 punktów i to głównie dzięki niemu przewaga Rosjan na koniec wynosiła jedynie 13 oczek.

 

W Niżnym Nowogrodzie podobnie jak wcześniej w Lublinie najmocniejszymi postaciami byli Kasey Shepard, Artem Komolow czy Luke Petrasek, który w trakcie spotkania trafił wszystkie trzy próby oddane zza linii 6,75. Na drugim biegunie był Yannick Franke. Nowa nadzieja lubelskiej drużyny już od wyrzutu sędziowskiego była doskonale pilnowana przez Rosjan, stąd też miała wielkie kłopoty z rzutami  z gry (tylko 14%). Swoją siłę pokazywała co prawda na linii rzutów wolnych (skuteczność - 9 na 9), ale to i tak nie wystarczyło na znacznie lepiej dysponowanych zawodników Zorana Lukicia. Ci domknęli spotkanie przy stanie 78:65, dzięki czemu przybliżyli się znacznie do prowadzącej w tabeli Zargozy.

 

Niżny Nowogród - Pszczółka Start Lublin 78:65 (19:14, 19:16, 20:22, 20:13)

Nowogród: Shepherd 22, Petrasek 14, Komolov 10, Astapkovich 7, Gankevich 6, Baburin 6, Gavrilović 5, Strebkov 5, Platonov 3, Chadov 0, Gerasimov 0

Start: Laska 16, Franke 11, Borowski 8, Szymański 8, Sharma 8, Dziemba 6, Łączyński 4, Jeszke 2, Pelczar 2