KSW 57: Przyznano ostatnie bonusy w tym roku!

Gala KSW 57 zamknęła rok 2020 w świecie polskiego MMA. Emocje związane z wydarzeniem, na którym odbyły się aż 3 walki o pasy mistrzowskie, powoli opadają . Z racji tego szefowie oraz matchmaker federacji przyznali bonusy w kategoriach: nokaut wieczoru, poddanie wieczoru oraz walka wieczoru.

Bonusy pieniężne przyznawane są po każdej gali KSW. Zawodnicy otrzymują je za szczególne wyróżnienie się widowiskowym nokautem, poddaniem lub po prostu świetnym pojedynkiem. Jeżeli podczas wydarzenia zabraknie zwycięstw np. przez poddanie, zazwyczaj uhonorowane nagrodą zostają dwa nokauty. Tym razem takiej sytuacji nie było, a bonusy zostały przyznane za każdą możliwą kategorię.

Najlepszy nokaut wieczoru: Marian Ziółkowski 

Potężne kopnięcie na wątrobę Romana Szymańskiego w 4 rundzie walki o pas w kategorii lekkiej. Ziółkowski dominował i miał pod kontrolą przebieg całego pojedynku. Mądrze wyczekał i wymierzył nokautujący middle kick. Wybór tego kopnięcia jako nokaut wieczoru nie do końca spodobał się dużej ilości fanów KSW, którzy wyrażają swoje niezadowolenie w komentarzach. Ich zdaniem większe wrażenie zrobił nokaut Patrika Kincla na Tomaszu Drwalu. 

Najlepsze poddanie wieczoru: Abus Magomedov 

Niemiecki zawodnik urodzony w Dagestanie popisał się fenomenalnym duszeniem gilotynowym w 2 rundzie pojedynku. Cezary Kęsik nie miał najmniejszych szans, żeby się z tego wydostać. Poskutkowało to tym, że Polak stracił przytomność, a sędzia musiał przerwać pojedynek. Była to pierwsza porażka „Lubelskiego Czołgu”  w zawodowej karierze. 

Najlepsza walka wieczoru: Marcin Krakowiak vs Kacper Koziorzębski 

Nie był to pojedynek, który stał na najwyższym poziomie pod względem techniki. Nikt jednak nie odmówi Krakowiakowi oraz Koziorzębskiemu serca do walki oraz emocji, jakie dali widzom. Zawodnicy ruszyli na siebie, wkładając w ciosy całą siłę już w 1 rundzie. Od 2 rundy jeden, jak i drugi wyglądali jakby jedno przyjęte uderzenie, mogłoby już ich posłać na deski. Mimo wszystko cały czas wyprowadzali kolejne ciosy. Pod koniec rundy Krakowiakowi udało się założyć duszenie gilotynowe przeciwnikowi. Wszystko wskazywało na to, że walka dobiegnie końca, jednak Koziorzębski nie dał się i wytrzymał ostatnie sekundy drugiej odsłony w duszeniu. W 3 rundzie nie miał już tyle szczęścia. Były uczestnik programu „Tylko Jeden” ponownie poszedł po gilotynę. Tym razem jednak miał więcej czasu do końcowego gongu, przez co Koziorzębski był zmuszony odklepać. 

Włodarze największej polskiej organizacji MMA zapowiedzieli 58 odsłonę KSW na 30 stycznia 2021. Do tej pory potwierdzono, że na gali zobaczymy starcie Szymona Kołeckiego (8-1) z Martinem Zawadą (29-15) oraz walkę o pas w kategorii piórkowej między Salahdine Parnasse (14-0) a Danielem Torresem (11-4).