Pływanie: powołanie do kadry narodowej pozwala trenować

Prezes Polskiego Związku Pływackiego powołał do kadry narodowej wszystkich zawodników. Będą mogli trenować, a baseny będą mogły być otwarte. W ten sposób obchodzi się obostrzenia wprowadzane przez rząd.

Nowe obostrzenia, które rząd wprowadził w celu przeciwdziałania rozprzestrzenianiu się koronawirusa (SARS-CoV-2) wiązały się z zamknięciem basenów na okres od 28 grudnia 2020 roku do 17 stycznia 2021 roku. Wyjątek stanowi trening członków kadry narodowej polskich związków sportowych, na co bardzo szybko zareagował prezes Polskiego Związku Pływackiego - Paweł Słomiński. Stwierdził on, że związek powoła wszystkich zawodników, którzy mają licencję PZP z roczników 2011 i starszych. 

Były trener Otylii Jędrzejczak swoją decyzję argumentował rozsądkiem. Co z tego, że trenować na basenach będą mogli członkowie kadry narodowej, skoro jest ich na tyle mało, a w dodatku są rozproszeni po kraju, że nikt nie otworzy dla nich basenu. Rząd tak naprawdę zamknąłby wtedy baseny dla wszystkich. Powołanie do kadry narodowej, które otrzymali wszyscy zawodnicy obowiązuje w terminie od 28 grudnia 2020 roku do 31 stycznia 2021 roku. Co prawda nie daje to gwarancji otwarcia wszystkich basenów w Polsce, ale chociaż ośrodki treningowe w większych miastach będą mogły funkcjonować.

Taka inicjatywa Polskiego Związku Pływackiego spotkała się z aprobatą zawodników, którzy już wcześniej stanowili o sile naszej kadry. Alicja Tchórz - jedna z bardziej utytułowanych polskich zawodniczek bardzo pochwaliła działania związku. W podobnym tonie wypowiadali się też inni zawodnicy. Paweł Słomiński zrobił bardzo duży krok naprzód, jeśli chodzi o poprawę relacji pomiędzy pływakami, a zarządem PZP, które kilkakrotnie były wystawiane na poważną próbę. Teraz mamy nadzieję, że wszystko zmierza już w dobrą stronę.