10 lat od premiery płyt Solara i Białasa
- Data publikacji: 30.12.2020, 15:29
Zakazane Owoce i Nad Przepaścią świętują dziś swoje 10. urodziny. Premiery tych krążków były ważnym wydarzeniem dla karier Solara i Białasa.
Patrząc na dyskografię obu raperów, nie sposób pominąć roku 2010. Autorzy nieświadomi wówczas tego, w jakim miejscu będą znajdować się dekadę później, nagrali materiały, dzięki którym zwrócili na siebie wzrok ówczesnego rapowego środowiska. Numery są pełne bezpardonowych wersów wymierzonych w polskich raperów oraz szeroko pojęte środowisko hip-hopowe. Z drugiej strony mamy przedstawione postrzeganie rzeczywistości przez młodych ludzi dopiero wchodzących w dorosłość, jak chociażby w numerze Zero.
Białas w kawałku Nadal żyje opisuje swoją sytuację rodzinną oraz materialną za czasów szkolnych. Awantury, od których odskocznią dla rapera było picie alkoholu z bratem, drzemiąca w nim wewnętrzna złość czy też uliczne awantury z pewnością nie polepszały atmosfery w domu. Jednak słuchając refrenu, dowiadujemy się, że na szczęście wszystko to zostało za plecami artysty.
Z kolei numer Dzień chwały ukazuje życie rapera z bardziej pozytywnej strony - snucie planów z dziewczyną, chęć nagrywania coraz lepszych utworów oraz opisywanie zajawki na wspólne rapowanie z Solarem, który ma tutaj gościnną zwrotkę. Obrazuje to chęć wyrwania się z biedy i wybrania muzyki jako pomysłu na swoje życie.
Zbyt wielu wrogów z płyty Solara opisuje stosunek obu raperów do sceny rapowej i politycznej poprawności, wersy dosadnie przedstawiają niechęć artystów do kolegów z branży.
Solar w wywiadzie dla RedBulla wskazał Zakazane Owoce jako jedną z najważniejszych płyt w historii SB Maffiji, a numer Demoralizuje według niego zarapuje z pamięci każdy raper z SBM Label obudzony w środku snu po SB FFestivalu, czyli najważniejszym dla tej wytwórni festiwalu muzycznym.
Obecnie raperzy mają na swoich kontach złote i platynowe wyróżnienia za single i albumy oraz posiadają jedną z największych rapowych wytwórni w kraju.