EBL: Polski Cukier Toruń pewnie pokonał HydroTruck Radom

Nie było niespodzianki w meczu 20. kolejki Energa Basket Ligi, w którym Polski Cukier Toruń zmierzył się z zespołem HydroTruck Radom. Miejscowi dobrze rozpoczęli spotkanie i szybko zyskali przewagę, a po przerwie nie dali już sobie wydrzeć cennego zwycięstwa, wygrywając ostatecznie 81:67.

Oba zespoły w obecnym sezonie nie radzą zbyt dobrze. Polski Cukier po porażkach w swoich dwóch poprzednich meczach legitymuje się bilansem ośmiu zwycięstw oraz jedenastu przegranych i oddalił się od awansu do fazy play-off. Natomiast HydroTruck wygrał jedynie pięć spośród dziewiętnastu spotkań, a jego passa porażek wynosiła przed dzisiejszym starciem już trzy. Dodatkowo zespół z Radomia przegrał wszystkie osiem wyjazdowych pojedynków w obecnej kampanii, dlatego faworytem spotkania byli gospodarze.

Początek meczu przebiegał zgodnie z przewidywaniami, ponieważ to Polski Cukier szybko objął prowadzenie. Gospodarze z łatwością zdobywali kolejne punkty i po pierwszej kwarcie prowadzili już 27:18. W drugiej jeszcze powiększyli przewagę. Do przerwy prowadzili aż 47:31, w czym duża zasługa przede wszystkim Damiana Kuliga. Środkowy Polskiego Cukru, grając w pierwszej połowie zaledwie nieco ponad jedenaście minut zdobył aż 15 punktów. Po zmianie stron HydroTruck próbował zmniejszyć wysoką stratę i w trzeciej kwarcie wreszcie nawiązał równorzędną walkę. Tę część spotkania goście wygrali nawet czterema punktami. Jednak przed ostatnią kwartą miejscowi zachowali 12 oczek przewagi. Nadzieje gości ostatecznie zostały pogrzebane na początku czwartej kwarty, ponieważ Polski Cukier zdobył wtedy 12 punktów z rzędu, co rozstrzygnęło praktycznie losy rywalizacji. Goście zdołali na koniec jeszcze nieco zmniejszyć straty grając przeciwko rezerwowym Polskiego Cukru, ale na doprowadzenie do wyrównania było już za późno. Mecz zakończył się wynikiem 81:67.

Polski Cukier wygrał ostatecznie bardzo ważne spotkanie i zanotował 9. zwycięstwo w sezonie. Natomiast goście musieli pogodzić się z 15. porażką. Oprócz Damiana Kuliga, który spotkanie zakończył z dorobkiem 22 punktów, 8 zbiórek i 4 asyst, najlepiej w barwach Polskiego Cukru zagrali Aaron Cel oraz Donovan Jackson. Pierwszy do 13 punktów dołożył 3 zbiórki i 6 asyst, natomiast drugi oprócz 15 punktów zanotował 3 zbiórki oraz 4 asysty. Przyjezdni znów zaprezentowali się bardzo słabo w spotkaniu wyjazdowym i nie zdołali przełamać fatalnej passy porażek. Przyzwoicie w drużynie z Radomia zaprezentowali się jedynie Jabarie Hinds oraz rezerwowy Brett Prahl, którzy zdobyli po 16 punktów. Zawiódł za to dziś kompletnie m.in. Marcin Piechowicz, który zanotował katastrofalną statystykę 0/7 celnych rzutów, w tym 0/6 z dystansu.

Polski Cukier Toruń - HydroTruck Radom 81:67 (27:18, 20:13, 14:18, 20:18)

Polski Cukier: Kulig 22, Jackson 15, Cel 13, Trotter 9, Diduszko 9, Bragg Jr 6, Woods 5, Wieluński 2, Samsonowicz 0, Kondraciuk 0, Perka 0

HydroTruck: Hinds 16, Prahl 16, Zegzuła 11, Ostojić 10, Stumbris 9, Lewandowski 3, Piechowicz 0, Tomaszewski 0, Zalewski 0, Krakowiak.