Ligue 1: pewne zwycięstwo PSG w starciu z Brest
- Dodał: Kamil Czuj
- Data publikacji: 09.01.2021, 23:00
W 19 kolejce francuskiej Ligue 1 wicelider tabeli - PSG podejmował u siebie bardzo solidnie spisujący się w tym sezonie zespół Brest. Zdziesiątkowany przez kontuzje zespół Paryżan, w którego składzie zabrakło m.in. Neymara, Kimpembe, Danilo, Rafinhy czy Paredesa po naprawdę emocjonującym i dobrym spotkaniu pewnie pokonał gości z Brest 3:0 sprawiając z pewnością sporo radości nowemu trenerowi.
Spotkanie rozpoczęło się dość wyrównanie. Oba zespoły już w pierwszych dziesięciu minutach miały naprawdę świetne sytuacje. Szczególnie dobrą interwencją wykazał się Keylor Navas, który pewnie zatrzymał uderzenie Faivre’a z 5. minuty. W kolejnych minutach Paryżanie zaczęli jednak dominować. Skutkiem tego była bramka na 1:0. Po sporym zamieszaniu po rzucie rożnym najlepiej w polu karnym odnalazł się Moise Kean, który zdobył swoją 9. bramkę w sezonie dobijając piłkę do pustej bramki. Z biegiem czasu przewaga ekipy z Parc des Princes nie malała i zespół gospodarzy oddawał kolejne groźne uderzenia. W ostatnich minutach pierwszej połowy goście jednak się przebudzili. Navasa próbowali zaskoczyć kolejno Cardona i po raz kolejny Faivre.
Druga połowa podobnie jak pierwsza rozpoczęła się wyrównanie. Już w pierwszych minutach drugiej części gry sam Kylian Mbappe mógł zdobyć dwie bramki. Kolejne minuty gry należały jednak do gości. Groźne sytuacje mieli kolejno: Honorat, Cardona i kolejne już okazje w tym meczu Faivre. Dalsze minuty meczu to jednak znowu dominacja gospodarzy. Dogodnych sytuacji nie wykorzystywali jednak czy to Icardi, Diallo, czy wybitnie nieskuteczny w tym meczu Mbappe. W końcu nacisk PSG przyniósł efekt w postaci kolejnych goli. Najpierw w 81. minucie fenomenalną, indywidualną akcję Mbappe wykończył wracający po długiej kontuzji Icardi. Zaś już 2. minuty później po szybkiej kontrze wynik na 3:0 podwyższył Pablo Sarabia, który pewnym strzałem z dystansu pokonał bramkarza ekipy Brest. W ostatnich minutach spotkania nie wydarzyło się już nic ciekawego i gospodarze dowieźli do końca pewne prowadzenie 3:0, wygrywając zarazem pierwszy raz pod wodzą Pochettino.
Po tym spotkaniu PSG zbliżyło się do lidera Olympique Lyon już na 1. punkt, zaś drużyna Brest zachowało w lidze status quo utrzymując miejsce w środku stawki.
PSG - Brest 3:0 (1:0)
Bramki: 16’ Kean, 81’ Icardi, 83’ Sarabia
PSG: Navas – Bakker (66. Kurzawa), Diallo, Marquinhos, Dagba (86. Florenzi) – Verratti, Gueye (56. Sarabia), Herrera – Mbappe, Kean (65. Icardi), Di Maria (86. Draxler)
Brest: Larsonneur – Perraud, Chardonnet, Duverne, Pierre-Gabriel – Philippoteaux (69. Charbonnier), Lasne (77. Battocchio), Belkebla (80. Mounie), Honorat (77. Le Douaron) – Faivre, Cardona
Żółte kartki: 62’ Verratti – 76’ Lasne
Sędzia: Hakim Ben El Hadj