Przed MŚ 2021: przegląd grupowych rywali Polaków

Już w najbliższy piątek reprezentacja Polski w piłce ręcznej mężczyzn zacznie swoją przygodę na Mistrzostwach Świata 2021 rozgrywanych w Egipcie. Pierwszymi rywalami Biało-Czerwonych będzie reprezentacja Tunezji. Oprócz nich, w grupie B znajdują się jeszcze Hiszpania i Brazylia. Czy polskim szczypiornistom uda się awansować do fazy pucharowej na wielkim turnieju pierwszy raz od 2016 roku? Wylosowani przeciwnicy zdecydowanie nie są chłopcami do bicia.

Piątkowe spotkanie Polacy rozegrają z wicemistrzami Afryki. Podczas walki o miano najlepszej drużyny Czarnego Kontynentu w 2020 roku, w finale przegrali 23:27 z gospodarzami tegorocznych mistrzostw świata - reprezentacją Egiptu. Przez pandemię koronawirusa, następne mecze rozegrali dopiero jedenaście miesięcy później. W trakcie grudniowego zgrupowania przegrali towarzyskie starcia z Katarem i Argentyną oraz zremisowali z Hiszpanami. Na początku roku zagrali dwa sparing z francuskim klubem US Ivry Handball, wygrywając wyraźną różnicą bramek.

Tunezyjczycy pojadą do kraju nad Nilem bez jednego ze swoich najlepszych zawodników, dobrze prezentującego się w Lidze Mistrzów. Tydzień przed rozpoczęciem czempionatu Amine Bannour, występujący w rumuńskim Dinamo Bukareszt, uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Jego miejsce ma zająć zawodnik Tatranu Preszów, Anouar Ben Abdallah. W kadrze Samiego Saidi’a zabrakło również Kamela Alouiniego, który w sierpniu przyjął lukratywną ofertę ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, rezygnując z występów na najwyższym poziomie.

Z pierwszego koszyka reprezentanci Polski wylosowali aktualnych mistrzów Europy. Hiszpania jako drugi zespół w historii obroniła tytuł, sięgając po niego w 2018 i 2020 roku. Podczas grudniowego turnieju towarzyskiego, w przeciwieństwie do Tunezyjczyków, ograli Argentynę i Katar, jednak sprawy w EHF Euro Cup (towarzyskich rozgrywkach pomiędzy drużynami mającymi zapewniony udział w Mistrzostwach Europy 2022) nie wyglądają już tak kolorowo. Po dwóch kolejkach ich dorobek wynosi zero punktów. Jeszcze w listopadzie, kadra Jordiego Ribery przegrała z Węgrami 29:32, a w pierwszym spotkaniu w 2021 roku ulegli Chorwatom 28:31. Zaplanowany rewanż przeciwko bałkańskiej ekipie nie odbył się z powodu burzy śnieżnej w Madrycie.

Aż 16 powołanych zawodników zdobyło złoty medal na poprzednich mistrzostwach Europy. Debiutantami na wielkiej imprezie będą Sergey Hernández i Rubén Marchán. Trzech zawodników występuje na co dzień w PGNiG Superlidze. Alex Dujshebaev, Daniel Dujshebaev i Angel Fernandez reprezentują barwy Łomży Vive Kielce.

Na poprzednich Mistrzostwach Świata w 2019 roku Brazylijczycy zajęli historyczne 9. miejsce. Kadrę prowadził wtedy Washington Nunes, który został zwolniony kilka miesięcy później po nieudanych igrzyskach panamerykańskich. Canarinhos zajęli 3. miejsce, przegrywając w półfinale z reprezentacją Chile. Po ośmiu miesiącach Nunes powrócił do pracy jako selekcjoner. Jego głównym celem jest awans do Igrzysk Olimpijskich w Tokio oraz dobry występ w Egipcie.

W międzyczasie Brazylijczycy pod wodzą Daniela Gordo zajęli drugie miejsce na Mistrzostwach Ameryki Południowej i Centralnej w 2020 roku, ulegając jedynie Argentyńczykom 24:25. To spotkanie odbyło się 25 stycznia 2020 roku i od tamtej pory nie rozegrali ani jednego oficjalnego spotkania. W sztabie Canarinhos  aż siedmiu członków ekipy uzyskało pozytywny wynik testu na koronawirusa, w tym rozgrywający Thiagus Petrus, czy trener Marcus "Tata" Oliveira. Wszyscy zarażeni zostali odizolowani i przechodzą kwarantannę zgodnie z protokołami ustalonymi przez lokalne władze. Z tego powodu sparingi z Egiptem i Bahrajnem zostały odwołane.