Tenis – WTA Abu Zabi: zwycięstwo Sabalenki na początek sezonu

W finale pierwszego tegorocznego turnieju WTA w Abu Zabi zmierzyły się ze sobą Aryna Sabalenka i Weronika Kudiermietowa. Po szybkim i jednostronnym pojedynku zwycięstwo odniosła Białorusinka wygrywając 6:2 6:2. Jest to jej 9 trofeum w karierze i dobry prognostyk przed zbliżającym się Australian Open.

Rozstawiona w imprezie z numerem 4. Sabalenka była zdecydowaną faworytką finałowego pojedynku z Kudiermietową. W drodze do finału Białorusinka pokonała bez straty seta wymagające rywalki - Polonę Hercog, Alję Tomljanowic i Ons Jabeur. Najgroźniejszą przeszkodą okazała się ćwierćfinałowa przeciwniczka Elena Rybakina, do której pokonania Sabalenka potrzebowała 3 setów. Ciekawie zapowiadało się jej spotkanie półfinałowe z Marią Sakkari, która rundę wcześniej wyeliminowała rozstawioną z numerem 1. Sofię Kenin, jednak tenisistka z Białorusi zdołała je zamknąć w dwóch partiach. Droga nierozstawionej Rosjanki do osiągnięcia sukcesu, jakim był pierwszy finał turnieju rangi WTA, była natomiast stosunkowo łatwiejsza. Co prawda w pierwszej rundzie mierzyła się ona z rozstawioną z 10. Anett Kontaveit odnosząc 3-setowe zwycięstwo, ale kolejne dwie rywalki były już znacznie łatwiejsze do ogrania. Prawdziwy sprawdzian czekał dopiero w ćwierćfinale, w którym Kudiermietowa zdołała pokonać w 3 setach turniejową ‘dwójkę’ Elinę Switolinę, by w półfinale zwyciężyć z jej młodą rodaczką Martą Kostjuk.

Na początku pierwszego seta do stanu 2:2 obie tenisistki szybko wygrywały swoje podania. Kolejne cztery gemy zapisała jednak na swoim koncie Białorusinka dwukrotnie przełamując swoją rywalkę i wygrywając tym samym całą partię 6:2. Wyraźnie rozpędzona Sabalenka zaczęła drugą odsłonę finałowego pojedynku od szybkiego wygrania własnego podania i równie szybkiego przełamania serwisu rywalki. W kolejnych dwóch gemach obie zawodniczki traciły swoje podania doprowadzając do stanu 3:1 dla tenisistki z Białorusi, która za chwilę pewnie i bez straty punktu wygrała własne serwis. Szósty gem tego seta to długa i wyrównana walka z obu stron – dla Kudiermietowej o ugranie jeszcze czegoś w tym spotkaniu, a dla Sabalenki o przybliżenie się do końcowego tryumfu. Zwycięsko z tej batalii wyszła Białorusinka, która mimo przegranego później serwisu przełamała w ostatnim gemie tenisistkę z Rosji wygrywając drugiego seta 6:2, a całe spotkanie 2:0 w nieco ponad godzinę.

Aryna Sabalenka dzięki tryumfowi z Abu Zabi awansowała na najwyższe w karierze 7. miejsce w rankingu WTA oraz podtrzymała rewelacyjną serię 15 wygranych spotkań z rzędu. Zdobyła tym samym trzeci kolejny tytuł po zwycięstwach pod koniec zeszłego roku w zmaganiach w Ostrawie i Linzu. Łącznie Białorusinka ma w swoim dorobku 9 turniejowych trofeów.

W zmaganiach deblowych w Abu Zabi zwycięstwo odniosła rozstawiona z numerem 5 para Shuko Aoyama/Ena Shibahara. W finale Japonki pokonały amerykańsko-brazylijski duet Hayley Carter/Luisa Stefani 7:6(5) 6:4. Rozstawione z numerem pierwszym Su-Wei Hsieh i Barbora Krejcikova odpadły w ćwierćfinale przegrywając z późniejszymi tryumfatorkami turnieju.

Finał turnieju singlowego WTA w Abu Zabi:

Aryna Sabalenka (4) – Weronika Kudiermietowa 6:2 6:2

Finał turnieju deblowego WTA w Abu Zabi:

Shuko Aoyama/Ena Shibahara (5) – Hayley Carter/Luisa Stefani (8) 7:6(5) 6:4