Serie A: Derby della Capitale

Początek weekendu dla koneserów włoskiego futbolu zapowiada się obiecująco. Pierwszy raz w sezonie 2020/21 S.S. Lazio podejmie AS Romę w batalii o Wieczne Miasto. Historia derbów sięga 1929 roku. Od tej pory stołeczne kluby zagrały przeciwko sobie ponad 150 razy.

 

Ostatnio spotkali się prawie rok temu - 26 stycznia 2020 roku, a mecz z zapełnionych tłumnie trybun oglądali kibice. W piątkowy wieczór będzie to niemożliwe ze względu na liczne ograniczenia epidemiologiczne. Menadżerowie klubów, jak i sami piłkarze, ubolewają nad absencją wiernych Tifosi, których traktują jak dwunastego zawodnika. Wszak nie od dziś wiadomo, iż fani "calcio" przed derbami przywdziewają wojenne barwy, traktując zawody niezwykle podniośle. Poprzednie starcie w Rzymie zostało zakończone wynikiem 1:1. Nierozstrzygnięte pojedynki miały miejsce w przeszłości najczęściej, było to bowiem aż 60 remisów. Wilki triumfowały w Derbach della Capitale 54 razy, a Orły 38.

 

Bilans niedawno rozgrywanych meczów przez Biancocelesti (we wszystkich rozgrywkach) to potrójna wygrana, remis i porażka. W okresie przedświątecznym pokazali wyższość nad SSC Napoli, trafiając do ich siatki dwukrotnie, równocześnie zachowując czyste konto. Lazio było o włos wyrównania z obecnymi liderami tabeli - AC Milanem - finalnie przegrywając w grudniowej kolejce 2:3. Choć podopieczni Inzaghino zajmują ósmą lokatę z 28 punktami, tracą do pierwszego miejsca tylko 12 oczek. Drużyna prezentuje dobrą dyspozycję, a w piątek zapragnie sięgnąć po trzeci z rzędu komplet punktów. Gospodarze będą mogli liczyć na powracającego po dwunastu miesiącach nieobecności Senada Lulicia. Kapitan zespołu, z powodu operacji kostki, pauzował od 7 lutego, opuszczając tym samym 39 spotkań. Były reprezentant Bośni i Hercegowiny z pewnością wprowadzi dużą dawkę wigoru w szatni oraz w trakcie 90 minut.

 

Giallorossi wypadają znacznie korzystniej w zestawieniu ligowym, zajmując miejsce na podium tuż za ekipą z San Siro i Inter Mediolanem. W poprzednich dziewięciu kolejkach oddali punkty trzykrotnie, zaliczając wysoką porażkę z Atalantą 1:4. Mimo kilku porażek ekipa Żółto-Czerwonych może pochwalić się blisko czterdziestoma zdobytymi bramkami we włoskiej ekstraklasie, co jest wynikiem umieszczającym ich w pierwszej piątce. Ponadto od czterech tygodni są niepokonani, z powodu zdobycia większej ilość goli niż FC Crotone, UC Sampdorii oraz Cagiliari Calcio. Fakt ten stawia ich w roli faworytów.

 

Pomimo dobrej dyspozycji stołecznych klubów, oba zmagają się z wieloma kontuzjami swoich piłkarzy. Pod biało-błękitnym sztandarem nie zagra Mohamed Fares, Thomas Strakosha, Danilo Cataldi, Silvio Proto. Z kolei w szeregach Paulo Fonseca nie wystąpi Riccardo Calafiori, Antonio Mirante, Nicolo Zaniolo, Javier Pastore, a także Davide Santon. Bezsprzecznie brak sposobności wykorzystania tak pokaźnego grona może przesunąć szalę korzyści na daną stronę. Bez względu na końcowy wynik derbów, spotkanie z pewnością będzie obfitowało w wachlarz sportowych emocji. 

 

Pierwszy gwizdek w Rzymie wybrzmi w piątek o 20.45.