Skoki narciarskie - PŚ: Austriacy najlepsi w konkursie drużynowym

Sobotnie popołudnie było szczególnie udane dla Austriaków. Skakali równo i daleko i dzięki temu zwyciężyli w konkursie drużynowym. Drugie miejsce zajęła reprezentacja Polski, a na trzeciej pozycji rywalizację zakończyli Norwegowie.

W rywalizacji wzięło udział dziewięć reprezentacji: Polska, Norwegia, Niemcy, Austria, Słowenia, Japonia, Szwajcaria, Finlandia oraz Włochy. Biało-czerwonych reprezentowali: Piotr Żyła, Kamil Stoch, Andrzej Stękała oraz Dawid Kubacki i to właśnie nasza reprezentacja obok Norwegów była wymieniana jako główny faworyt do zwycięstwa.

Pierwsza seria konkursowa padła łupem Polaków. Biało-czerwoni na pierwszym miejscu nie znajdowali się jedynie po pierwszej grupie skoczków, gdy Piotr Żyła pomimo bardzo dobrego skoku na odległość 136 metrów przegrał z Michaelem Hayboeckiem o 7,7 pkt. Później już jednak wszystko układało się po myśli biało-czerwonych, którzy skakali równo i daleko. Przełożyło się to na zwycięstwo w pierwszej serii, uzyskując notę 511,6. Drugie miejsce zajmowali Austriacy (489,8), a trzecie Norwegowie (464,9). Różnice między pierwszymi pięcioma ekipami nie były jednak duże, co zwiastowało mnóstwo emocji w drugiej serii. Na pierwszej serii rywalizację zakończyli Włosi, którzy osiągnęli notę 336,6, tracąc do premiowanego awansem ósmego miejsca 23,5 punktu.

Druga seria przyniosła sporo przerw spowodowanych złymi warunkami. Wielokrotnie ze względu na bezpieczeństwo zawodnicy zmuszani byli opuszczać belkę startową. Runda finałowa zaczęła się dla naszych reprezentantów znakomicie. Po dwóch pierwszych grupach biało-czerwoni mieli prawie 30 punktów przewagi. W trzeciej grupie poszło już nieco gorzej. Z fatalnymi warunkami nie poradził sobie Andrzej Stękała, przez co po trzech seriach reprezentacja Polski straciła całą przewagę i spadła na drugą lokatę ze stratą 3,8 pkt do Austrii. W czwartej serii startów Daniel Huber skoczył dalej niż Dawid Kubacki, czym przypieczętował triumf swojej drużyny. Polacy zakończyli zmagania na drugim miejscu. Stracili do reprezentacji Austrii 8,9 pkt. Na najniższym stopniu podium stanęli Norwegowie.
Zwycięstwo Austriaków, którzy do konkursu przystąpili bez swojego lidera Stefana Krafta to z pewnością spora niespodzianka. Wydaje się jednak, że największym zaskoczeniem była szósta lokata reprezentacji Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi skakali bardzo przeciętnie i w ośmiu próbach tylko raz, za sprawą Karla Geigera, udało się niemieckiemu reprezentantowi skoczyć powyżej 130 metrów.

WYNIKI:

1. Austria 991,2 (489,8)
2. Polska 982,3 (511,6)
3. Norwegia 974,8 (464,9)
4. Słowenia 936,9 (459,4)
5. Japonia 925,1 (461,3)
6. Niemcy 870,3 (437,5)
7. Finlandia 801,9 (412,3)
8. Szwajcaria 700,5 (360,1)
9. Włochy 336,6