Brighton oficjalnie skróciło wypożyczenie Michała Karbownika

W niedzielę około południa Legia Warszawa potwierdziła plotki, które krążyły po internecie już od kilku tygodni. Po skróceniu wypożyczenia Jakuba Modera z Lecha Poznań, również Michał Karbownik wraca do klubu Brighton & Hove Albion. Wedle doniesień polski obrońca nie będzie wypożyczony, a dostanie szansę na wywalczenie miejsca w pierwszym składzie.

O tym, że pobyt Michała Karbownika w Legii zostanie skrócony mówiło się już pod koniec 2020 r. Wtedy jednak portale sportowe sugerowały, że zespół z Brighton będzie chciał go wypożyczyć do ligi o lepszym poziomie sportowym niż polska Ekstraklasa. Najgłośniej postulowanym klubem był Anderlecht z Eerste Klasse. Na decyzję o skróceniu wypożyczenia mógł wpłynąć fakt, że Czesław Michniewicz na pozycji lewego obrońcy ma do dyspozycji Filipa Mladenovicia, który w rundzie jesiennej był jednym z najlepszych graczy w polskiej lidze. Postawą na boisku zabetonował swoją obecność w pierwszym składzie, a w konsekwencji Karbownik w Legii miał większą perspektywę w środku pomocy niż na swojej nominalnej pozycji.

Tweet Legii Warszawa ogłaszający zakończenie wypożyczenia:

W nowym klubie polski obrońca będzie rywalizował z jedynym nominalnym lewym defensorem - Brazylijczykiem Bernardo, który jednak w bieżącej edycji rozgrywek nie występował często. Kiedy Brighton grało czwórką w obronie, na pozycji lewego obrońcy występował środkowy obrońca Dan Burn. Szanse na przebicie się do wyjściowej jedenastki są więc w zasięgu Michała Karbownika.