Piłka wodna kobiet: ruszył turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich

We wtorek ruszył turniej kwalifikacyjny drużyn żeńskich do Igrzysk Olimpijskich 2020, które z powodu pandemii zostały przełożone na ten rok. Pierwszy dzień nie przyniósł niespodzianek w tabeli wyników - faworytki pewnie sięgnęły po zwycięstwo. 

Początkowo w eliminacjach miało startować 10 reprezentacji, jednak przedstawicielki Nowej Zelandii i Uzbekistanu wycofały swoje zespoły. Aktualnie w turnieju bierze udział 8 ekip - w grupie A jest to: Francja, Holandia, Włochy, Słowacja, a w grupie B: Grecja, Węgry, Izrael, Kazachstan. Drużyny powalczą o dwa miejsca, które zapewnią im udział w Igrzyskach. Faza grupowa będzie odbywać się w pierwszych trzech dniach rozgrywek (między 19 a 21 stycznia), natomiast faza pucharowa od 22 do 24 stycznia. Możliwość zagrania na IO wcześniej zapewniły sobie zespoły z Japonii (jako gospodarz imprezy), Stanów Zjednoczonych (zwycięzca Ligii Światowej FINA 2019), Kanady (Igrzyska Panamerykańskie), Hiszpanii (z Mistrzostw Świata 2019), Australii (Mistrzostwa Oceanii), Chin (Mistrz Azji), Rosji (z Mistrzostw Europy 2020) oraz Republiki Południowej Afryki (reprezentant Afryki). 

Ze względu na sytuację światową związaną z COVID-19, waterpolistki mogły przyjechać do Triestu nie wcześniej niż 16 stycznia, a opuścić miasto muszą najpóźniej dzień po zakończeniu kwalifikacji. FINA, organizator zawodów, zapewnił, iż mecze będą odbywać się zgodnie ze ścisłymi wymogami sanitarnymi, aby zapewnić wszystkim uczestnikom najwyższy stopień bezpieczeństwa. Kwalifikacje będą przeprowadzane według standardowego formatu trzech meczów eliminacyjnych, ćwierćfinałów, półfinałów i finału. 

Wtorkowe spotkania nie przyniosły sensacyjnych rozstrzygnięć. Pierwszy mecz rozgrywany był pomiędzy reprezentacją Węgier oraz Izraela. Zakończył się wynikiem 27:2 na korzyść Węgierek. Bilans bramek w czterech kwartach prezentował się następująco - 7:2, 3:0, 9:0, 8:0. Najwięcej bramek rzuciły Rita Keszthelyi (5) i Dorottya Szilagyi (4). Dwie bramki dla Izraela zdobyła Alma Yaacobi i Hila Futorian.

Drugą parą inauguracyjnego dnia zawodów była Grecja i Kazachstan. W trakcie meczu piłka w siatce lądowała rzadziej niż we wcześniejszym meczu. Końcowy wynik wyniósł 13:5, jednak w każdej kwarcie Kazaszki zdołały zaliczyć co najmniej jeden celny rzut (4:1, 4:1, 3:2, 2:1). Najlepiej zaprezentowała się Christina Tsoukala, która zdobyła najwięcej punktów dla swojej drużyny. 

Przedostatni mecz pomiędzy Francją i Włochami został zwieńczony pewnym triumfem Italii - 19:6. Ekipa spod trójkolorowej flagi zmniejszała dystans sukcesywnie co kwartę, choć ostatecznie nie podołała oponentkom. Włoszki wygrały cztery kwarty - 5:1, 5:0, 3:2, 6:3. Najjaśniej świeciła gwiazda Valerii Palmieri, która rzuciła aż 5 bramek przeciwko Francuzkom. 

Mecz, który zakończył pierwszy dzień zmagań grupowych, postawił naprzeciw siebie reprezentację Niderlandów oraz Słowacji. Kibice mogli cieszyć oko 24 bramkami w ciągu spotkania. Holenderki zagrały solidnie, ostatecznie wygrywając 6:0, 4:0, 8:0 i 4:2. Zwyciężczynie dały odetchnąć przeciwniczkom dopiero w ostatniej kwarcie. Bramki honorowe dla Słowacji zdobyła Monika Sedlakova i Karina Kackova.

W środę czekają nas kolejne zmagania o bilety na Igrzyska Olimpijskie. O godzinie 14.00 powalczy reprezentacja Węgier z Kazachstanem, o 16.00 Grecji z Izraelem, o 18.00 odbędzie się spotkanie pomiędzy Holandią a Włochami, a o 20.00 starcie Francji ze Słowacją. Rozgrywki potrwają od 19 do 24 stycznia.