Bundesliga: "Aptekarze" zmierzą się z "Wilkami" na BayArenie

W sobotę o godzinie 15:30 Bayer Leverkusen będzie podejmował u siebie VfL Wolfsburg w hitowym meczu 18. kolejki Bundesligi. Po 17 spotkaniach obydwa zespoły zajmują miejsca w TOP 5, a pomiędzy nimi są 3 punkty różnicy na korzyść gospodarzy. 

Sobotni mecz będzie dla obu drużyn pierwszym w rundzie rewanżowej w tym sezonie ligi niemieckiej. Już 20 września kluby te grały ze sobą w ramach 1. kolejki. Spotkanie zakończyło się wtedy bezbramkowym remisem. Jak dotąd zespoły mierzyły się ze sobą 49 razy. Nieznaczną przewagę w bilansie meczów ma Bayer, który wygrywał jak dotąd 23 razy. Wolfsburgowi udało się zwyciężyć 18-stokrotnie, a 8 spotkań zakończyło się remisem. 

Klub z Leverkusen zaliczył bardzo dobry start tego sezonu. Nie przegrali żadnego z pierwszych dwunastu meczów Bundesligi, co pozwalało im plasować się na samym szczycie tabeli. Jednak od porażki 1:2 z Bayernem Monachium u siebie rozpoczęła się ich seria pięciu spotkań bez zwycięstwa. Nawet pomimo ostatniego zwycięstwa z Borussią Dortmund 2:1 nie wydaje się, aby problemy Bayeru miały się zakończyć. W następnej kolejce zagrają na wyjeździe z bardzo mocnym RB Lipsk, a kontuzje kilku podstawowych piłkarzy z całą pewnością nie polepszają sytuacji. Niecały tydzień temu problemów mięśniowych nabawił się zawodnik wyjściowej jedenastki – Julian Baumgartlinger. Oprócz niego najprawdopodobniej w najbliższych meczach nie zobaczymy między innymi Karima Bellarabiego, Svena Bendera, czy Santiago Ariasa.

Mecz na BayArenie będzie dla piłkarzy Wolfsburga ostatnim z "maratonu" spotkań z klubami z czołówki w Bundeslidze. W czterech z sześciu ostatnich kolejek grali z drużynami z absolutnego topu: Bayern Monachium, RB Lipsk, Union Berlin, BVB. Ma to odzwierciedlenie w tabeli, gdzie "Wilki" tracą już 10 punktów do lidera (po 11. kolejce zajmowali 4. miejsce z zaledwie kilkupunktową stratą). Niemniej mecz ten będzie dla nich ważny – tracąc punkty mogą oddalić się za mocno od czołówki, grzebiąc tym samym swoje szanse na grę w Lidze Mistrzów. Za plecami natomiast czai się rozpędzony Union Berlin i znakomicie radząca sobie ostatnio Borussia Monchengladbach.

Piłkarze obu drużyn mają coś do udowodnienia i nie mogą pozwolić sobie na stratę punktów. Szykuje się ciekawy mecz, w którym, miejmy nadzieję, będziemy mogli oglądać Polaka – Bartosza Białka. Piłkarz Wolfsburga coraz częściej dostaje od trenera Oliviera Glasnera szansę na grę. W poprzednim meczu ligi niemieckiej strzelił nawet gola na 1:0 w meczu z Mainz. Zaledwie pięć minut wcześniej pojawił się na boisku w miejsce Josipa Brelako.