Piłka wodna - kwalifikacje do IO: bez niespodzianek w ćwierćfinałach

W ćwierćfinałach turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w piłce wodnej kobiet nie zanotowaliśmy niespodzianki. Wygrywały te ekipy, które wygrać miały: Grecja, Węgry, Włochy i Holandia. Prawdziwe emocje czekają nas jutro, w meczach półfinałowych.

Co tu dużo ukrywać, emocji w dzisiejszych meczach nie było praktycznie w ogóle. Różnica poziomów między czwórką drużyn, które fazę grupowa zakończyły na czołowych dwóch miejscach w swoich grupach, a resztą stawki to przepaść, czego dowodem były wyniki pierwszej części turnieju. Widać to było bardzo wyraźnie w dzisiejszych meczach, choć faworytki momentami oszczędzały siły na jutrzejsze decydujące spotkania.

Greczynki nie dały najmniejszych szans Słowaczkom. Już po dwóch kwartach prowadziły 9:1, a w kolejnych ośmiominutowych częściach tylko powiększały przewagę. Ostatecznie wygrały 22:3. Węgierki w identycznym stylu odprawiły Francuzki, z tą różnicą, że pozwoliły rywalkom na nieco pokaźniejszą zdobycz bramkową. Do przerwy ich przewaga nie była jakaś bardzo istotna, wynosiła 4 bramki. Dopiero w drugiej połowie Węgierki rozstrzelały się na dobre i wygrały ostatecznie 20:7.

Zaskakująco najbardziej wyrównanym spotkaniem był mecz Włoszek, gospodyń turnieju z Izraelkami. Oczywiście zwycięstwo faworytek nie było zagrożone, po 16 minutach gry było 6:1, ale zdobywanie bramek nie przychodziło tak łatwo. Dopiero w trzeciej kwarcie Włoszki pokazały moc, zwyciężając 7:0, by ostatnią część meczu... przegrać 2:4. Holenderki konsekwentnie z minuty na minutę budowały przewagę nad Kazaszkami, zdobywając średnio 5 bramek w kwarcie. Ich wygrana nie była zagrożona ani przez moment.

W jutrzejszych półfinałach zagrają Holandia z Grecją i Węgry z Włochami. Zwyciężczynie zapewnią sobie start na igzryskach olimpijskich w Tokio.

Wyniki:

Grecja - Słowacja 22:3

Węgry - Francja 20:7

Włochy - Izrael 15:6

Holandia - Kazachstan 19:6