Serie A: Roma po emocjonującym spotkaniu pokonuje Spezię

W 19. kolejce Serie A AS Roma podejmowała u siebie Spezię Calcio. Gospodarze podchodzili do spotkania po serii trzech słabych meczów. Rzymianie zamierzali zmazać plamę na honorze, jakim była ostatnia kompromitacja i walkower dla Spezii w 1/8 finału Coppa Italia (na boisku nie było lepiej – 2:4). Przyjezdni w ostatnich trzech meczach odnieśli dwa zwycięstwa, notując także remis.

Spotkanie początkowo było nieco senne i na Stadio Olimpico nie uświadczyliśmy wielkich emocji. W 17. minucie po kapitalnym dograniu piłki za plecy przeciwników Lorenzo Pellegrini ruszył lewym skrzydłem i dograł piłkę do środka, gdzie świetnie ustawiony był Borja Mayoral. Hiszpan bez trudu wykończył akcję i na tablicy wyników widniał wynik 1:0. Już 7 minut później goście odpowiedzieli bramką. Po dość nietypowym podaniu piłki w pole karne błąd popełnił Marash Kumbulla, po czym do futbolówki dopadł Diego Farias. Brazylijczyk oddał slaby strzał, jednak i tak było to za dużo dla Pau Lopeza, który sparował piłkę wprost pod nogi Roberto Piccoliego. Hiszpański bramkarz sprezentował trafienie dla gości potwierdzając, iż nie jest w dobrej dyspozycji. W 33. minucie meczu z powodu urazu boisko musiał opuścić strzelec bramki, Roberto Piccoli. W jego miejsce na boisku pojawił się Andrey Galabinov. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę blisko zdobycia bramki był Pellegrini, jednak jego strzał świetnie obronił Provedel.

Druga połowa znakomicie rozpoczęła się dla drużyny gospodarzy. W 52. minucie meczu Veretout posłał piłkę przed pole karne, przejął ją Borja Mayoral i po krótkim dryblingu strzałem po ziemi pokonał bramkarza gości. Po dobrym początku Rzymianie nie zamierzali się zatrzymywać. Spinazzola popędził lewym skrzydłem w pole karne i dograł futbolówkę wprost pod nogi Ricka Karsdorpa, który wyprowadził Romę na dwubramkowe prowadzenie. Zdobycie kolejnej bramki wprowadziło nieco rozluźnienia, co natychmiast wykorzystali przyjezdni. Spezia ruszyła do ataku. Galabinov dograł do Diego Fariasa, a Brazylijczyk pokonał Pau Lopeza. Kilka minut później szansę na zdobycie hat-tricka miał Mayoral, jednak zmarnował obiecującą sytuację. Spotkanie stało się niezwykle wyrównane, a obie strony miały swoje szanse. W 78. minucie meczu po świetnej akcji drużynowej bramkę zdobyć mógł Perez, jednak piłka finalnie nie znalazła drogi do siatki. Kiedy wydawało się, że Roma ostatecznie pokona Spezię w 90. minucie meczu fatalnie pomylił się Chris Smalling, nie trafiając w piłkę. Dopadł do niej Verde i wyrównał wynik spotkania. Dramatyczne wydarzenia wcale nie zakończyły się na tej bramce. Roma ruszyła do szaleńczego ataku i po dośrodkowaniu w pole karne Lorenzo Pellegrini zdobył czwartą bramkę dla gospodarzy, co ostatecznie ustaliło wynik spotkania na 4:3. Rzymianie po ciężkim boju dopisali trzy punkty do swojego dorobku i awansowali na trzecią pozycję w Serie A.

AS Roma – Spezia Calcio 4:3 (1:1)

Bramki: 17’, 52’ B. Mayoral, 55’ R. Karsdorp, 90+2’ L. Pellegrini – 24’ R. Piccoli, 59’ D. Farias, 90’ D. Verde.

AS Roma: Lopez, Kumbulla, Smalling, Ibanez, Karsdorp (81’ Peres), Villar (67’ Cristante), Veretout, Spinazzola, Pellegrini, Perez (89’ Diawara), Mayoral.

Spezia Calcio: Provedel, Marchizza, Chabot (81’ Erlic), Terzi, Dell’Orco (58’ Bastoni), Maggiore (58’ Acampora), Agoume, Estevez, Farias, Piccoli (33’ Galabinov), Gyasi (81’ Verde).

Żółte kartki: 87’ B. Peres, B. Mayoral, 90+3’ L. Pellegrini - 21’ J. Chabot

Sędzia: Luca Pairetto.