Skoki narciarskie - PŚ: zwycięstwo Norwegów, Polacy na drugim miejscu

Norwegowie triumfowali w konkursie drużynowym podczas zawodów Pucharu Świata w Lahti. Na podium znaleźli się także Polacy i Niemcy. Strata Biało-Czerwonych do zwycięzców wyniosła zaledwie 5,9 pkt.

 

W zawodach drużynowych wystartowało dziewięć drużyn, co oznaczało odpadnięcie jednego zespołu po pierwszej serii. Faworytami konkursu byli Polacy i Norwegowie, którzy walczyli o objęcie prowadzenia w Pucharze Narodów.

 

W pierwszej grupie niespodziewanie najlepiej spisał się Japończyk Yukiya Sato, który skoczył 125 m. Straty pozostałych zespołów do Japonii nie były jednak duże. Polacy rozpoczęli od piątej pozycji po skoku Piotra Żyły (123 m). Po drugiej grupie prowadzili już Biało-Czerwoni. Świetny skok na 129 m oddał Andrzej Stękała. W trzeciej grupie prowadzenie utrzymał Kamil Stoch (126,5 m). Nieco słabiej spisał się Dawid Kubacki (118 m), który stracił sporo punktów względem innych  faworytów. Tym samym Polacy spadli na trzecią pozycję. Najlepszą notę indywidualną w pierwszej serii zdobył Halvor Egner Granerud, który wylądował na rozmiarze skoczni, czyli 130. metrze.

 

Po pierwszej serii prowadzili Norwegowie z notą 516 punktów. Na drugiej lokacie plasowali się Niemcy, którzy tracili do liderów 9,5 pkt. Trzecie miejsce zajmowali Polacy ze stratą 16,2 pkt. Na kolejnych pozycjach znajdowały się drużyny Austrii, Japonii oraz Słowenii. O siódme miejsce walczyli ze sobą Finowie i Szwajcarzy, których dzieliło niecałe 8 punktów. Na pierwszej serii zmagania zakończyli Amerykanie. Do awansu zabrakło im ponad 70 punktów.

 

W drugiej serii Norwegowie nie oddali prowadzenia. Dobre i długie skoki pozwoliły na utrzymywanie bezpiecznej przewagi przez całą finałową część zmagań. Tymczasem Polacy, poza Andrzejem Stękałą, poprawili swoje rezultaty, dzięki czemu wywalczyli drugie miejsce ze stratą 5,9 pkt. Najlepszy skok w finale oddał Karl Geiger z Niemiec (129 m), który w ostatnim skoku konkursu próbował zaatakować liderów. W jednym skoku odrobił po kilkanaście punktów zarówno do Polaków, jak i do Norwegów. Pomimo tego Niemcy uplasowali się na trzeciej pozycji, tracąc 9,8 pkt do Norwegów. 

 

Indywidualnie najlepiej spisał się Karl Geiger (272,4 pkt), który pokonał Stefana Krafta (265,6 pkt) i Kamila Stocha (264,0 pkt). Tuż za podium nieoficjalnej klasyfikacji znalazł się lider PŚ Halvor Egner Granerud, który przegrał ze Stochem o 0,1 pkt. 

 

Wyniki:
1. Norwegia 1024,2 (516,0)
2. Polska 1018,3 (499,8)

3. Niemcy 1014,4 (506,5)

4. Austria 1003,0 (489,3)
5. Japonia 957,3 (484,0)
6. Słowenia 938,0 (482,7)
7. Szwajcaria 792,8 (384,6)

8. Finlandia 772,0 (392,3)
9. USA 310,1