La Liga: Real Sociedad zremisował w ostatniej minucie

W sobotnim meczu 21. kolejki hiszpańskiej La Ligi, Villareal podejmował na własnym stadionie Real Sociedad. Baskowie przeważali przez całe spotkanie, jednak dopiero w 93. minucie zdołali wyrwać gospodarzom jeden punkt.

Ostatnie sobotnie spotkanie ligi hiszpańskiej było bardzo ważne w kontekście walki o europejskie puchary, mierzyły się bowiem ze sobą drużyny zajmujące piąte i szóste miejsce w tabeli. Delikatnym faworytem spotkania wydawali się być gospodarze, mający 3 punkty przewagi nad rywalami. Warty podkreślenia jest również fakt, iż Villareal pozostawał niepokonany od czterech spotkań. W gorszej dyspozycji byli gracze z San Sebastian, którzy po derbowym zwycięstwie nad Athleticiem Bilbao, notują passę trzech spotkań bez zwycięstwa w lidze. Na domiar złego Baskowie pożegnali się również z rozgrywkami Copa Del Rey, w których ulegli we wtorek Betisowi Sevilla.

Spotkanie rewelacyjnie rozpoczęło się dla gospodarzy. Już w trzeciej minucie piłka spadła pod nogi Daniego Parejo, który potężnym strzałem zza pola karnego pokonał Alejandro Ramiro. Była to trzecia ligowa bramka byłej gwiazdy Valencii. Szybka strata bramka zmusiła Real Sociedad do otwartej gry, natomiast miejscowi oddali posiadanie piłki rywalom i spokojnie czekali na swoje szanse z kontry. Już po kolejnych pięciu minutach gospodarze mogli zapłacić cenę za oddanie inicjatywy, jednak strzał Alexandra Isaka zatrzymał się na poprzeczce. W kolejnych minutach finezyjny strzał podeszwą oddał Paco Alcacer, jednak piłka minimalnie minęła bramkę strzeżoną przez Ramiro. Szansę na wyrównanie miał Portu, jednak z tylko sobie znanych przyczyn nie zaatakował piłki zagranej wzdłuż bramki przez Nacho Monreala. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 1:0 dla gospodarzy.

Druga połowa nie przyniosła wielkich zmian w grze Realu Sociedad, który wciąż starał się nacierać na bramkę rywala, jednak nic z tego nie wynikało, ponieważ do 80 minuty nie oddali oni nawet celnego strzału. Z nieco innym nastawieniem na drugą połowę wyszedł zespół "Żółtych Łodzi Podwodnych". Niestety była to zmiana niekorzystna dla postronnych kibiców. O ile w pierwszej połowie gospodarze starali się kontrować, o tyle w drugiej wszystkie siły skierowali na obronę i nie byli w żadnym stopniu zainteresowani podwyższeniem wyniku. Kunktatorska postawa mogła przynieść konsekwencje w 82. minucie, kiedy do piłki na piątym metrze dopadł Isak, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował Raul Albiol. Zwykło się jednak mówić "do trzech razy sztuka", tak było i tym razem, ponieważ przy trzeciej znakomitej okazji Isak już się nie pomylił, pokonał Sergio Asenjo i ustalił wynik spotkania na 1:1. Taki wynik sprawia, że oba zespoły utrzymały się na dotychczasowych pozycjach, jednak znacznie utrudniły sobie walkę o Ligę Mistrzów.

Villareal - Real Sociedad 1:1 (1:0)

Bramki: 3' Dani Parejo - 93' Alexander Isak

Villareal: Asenjo, Albiol, Pena, Alfonso Pedraza, Torres, Gomez, Capoue, Parejo, Coquelin (76' Estupinan), Trigueros, Alcacer (81' Nino)

Real Sociedad: Remiro, Monreal, Elustondo, Le Normand (77' Gorosabel), Zaldua (77' Januzaj), Illaramendi (46' Zubimendi), Merino, Guevara (77' Guridi), Portu (77' Fernandez), Isak, Oyarzabal

Żółte kartki: 70' Capoue - 32' Illaramendi, 49' Le Normand, 59' Gueavara

Sędzia: Isidro Diaz de Mera