La Liga: Atletico Madryt zwiększa swoją przewagę
- Data publikacji: 31.01.2021, 19:22
W 21. kolejce ligi hiszpańskiej Atletico Madryt przystąpiło do spotkania przeciwko Cadiz. Drużyna ze stolicy dzięki zwycięstwu powiększyła swoją przewagę punktową nad resztą stawki. Beniaminek ligi był bezsilny wobec świetnie dysponowanej ekipy Diego Simeone. Atletico ucieka drugiemu Realowi Madryt na 10 punktów, mając jeszcze jeden mecz w zanadrzu.
Obie drużyny bardzo spokojnie rozpoczęły to spotkanie. Atletico przyjęło dominującą pozycję w tym meczu i próbowało atakiem pozycyjnym przedostać się do pola karnego zespołu z Kadyksu. Cadiz do spotkania podszedł w osłabieniu, ponieważ na boisku nieobecny był wieloletni lider drużyny, Alex Fernandez. W 28 minucie wspaniałym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Luis Suarez. Były zawodnik FC Barcelony jest w tym sezonie filarem ekipy z Wanda Metropolitano. Był to trzeci mecz z rzędu, w którym Urugwajczyk trafił do bramki. Po utraconym golu Cadiz rzucił się do odrobienia straty. Już w 35 minucie Alvaro Negredo niespodziewanie wyrównał wynik spotkania. Hiszpan pokonał Jana Oblaka technicznym uderzeniem ze skraju pola karnego. W końcówce pierwszej połowy zawodnicy zaczęli dawać upust swoim emocjom. Najpierw żółte kartki za faule zobaczyli Torreira oraz Gonzalez a po minucie kartkę dostał również Joao Felix, który wszedł w niepotrzebną dyskusję z sędzią. Na minutę przed końcem pierwszej części spotkania, rzutem na taśmę wynik na 1:2 ustanowił Saul Niguez. W ostatnich sekundach zawodnicy Cadiz liczyli jeszcze na rzut karny, który nie został podyktowany po przeprowadzeniu analizy VAR.
Na drugą połowę nie wyszedł Lucas Torreira, który rozgrywał od początku słabe spotkanie. Zawodnik, który w tym sezonie przyszedł na wypożyczenie z Arsenalu Londyn, aktualnie jest na wylocie z hiszpańskiego klubu. W 50 minucie faulowany w polu karnym został Thomas Lemar, a wynik podwyższył po raz kolejny Luis Suarez. W 70 minucie bramkę kontaktową zdobył po raz drugi dziś Alvaro Negredo. Po zdobyciu tego gola Cadiz chciał pójść za ciosem i jak najszybciej wyrównać wynik spotkania. Blisko swojej kolejnej szansy był po raz kolejny Negredo, natomiast tym razem Jan Oblak pewnie obronił strzał Hiszpana. W kolejnych minutach Słoweniec był prawdziwą ostoją Atletico. Cadiz głodny bramki cały czas próbował przebić się przez obronę przeciwników i zmienić wynik. Dwie minuty przed końcem spotkania kropkę nad „i” postawił kapitan Rojiblancos Koke. Najważniejszy zawodnik Simeone wykorzystał świetne podanie Angela Correi i pewnie pokonał bramkarza.
Atletico Madryt w tym sezonie zdecydowanie zmierza po tytuł mistrza Hiszpanii. Po raz kolejny Diego Simeone i jego zawodnicy pewnie punktują i wykorzystują potknięcia swoich rywali. W minionej dekadzie to właśnie Atletico było jedyną drużyną, która przerwała naprzemienną hegemonię FC Barcelony i Realu Madryt. W sezonie 2013/2014 Atletico zdobyło tytuł i wszystko wskazuje na to, że w nowym dziesięcioleciu to oni będą pierwszymi zdobywcami La Ligi.
Cadiz – Atletico Madryt 2:4 (1:2)
Bramki: 35’ 71’ Negredo – 28’, 50’ (k.) Suarez, 44’ Saul, 88’ Koke
Cadiz: Ledesma – Carcelen (54’ Garrido), Mauro, Cala (87’ Malbasic), Gonzalez (87’ Fernandez) – Salvi, Jonson, Fali, Perea – Lozano (66’ Saponjic), Negredo
Atletico Madryt: Oblak – Savic, Gimenez, Felipe – Torreira (46’ Vrsaljko) – Llorente, Koke, Lemar (60’ Lodi), Saul (83’ Kondogbia) – Felix (60’ Correa), Suarez (84’ Herrera)
Żółte kartki: Gonzalez – Torreira, Felix, Vrsaljko, Koke, Kondogbia
Sędzia: Jesus Gil Manzano