Lekkoatletyka: wieczór rekordów podczas American Track Tour

Drugi z czterech mityngów w ramach American Track League, pomimo słabszej obsady, również była bogata w wiele rekordów sezonu oraz mityngu. Oczy znacznej większości kibiców spoczywały na poczynaniach kulomiotów, tyczkarek oraz sprinterek, gdzie nie zabrakło wielu emocji. 

Konkurencją, która rozpoczęła całe zawody, był skok o tyczce pań. Zwyciężyła Sandi Morris, debiutując w nowym sezonie halowym. Wynik uzyskany przez Amerykankę to 4.81 metra. Pozwoliło jej to pobić rekord mityngu oraz zostać nową liderką światowych tabel. Poprzednią liderką była Rosjanka Anżelika Sidorowa z rezultatem o centymetr niższym. Morris rozpoczęła start od wysokości 4.55, kiedy w rywalizacji zostały cztery zawodniczki. Druga lokata przypadła Kanadyjce Anikce Newell, która skoczyła wysokość otwierającą start Morris. Trzecia okazała się Megan Clarke z rezultatem 4.45 metra.

Kolejną konkurencją techniczną, która przysporzyła wiele emocji, było pchnięcie kulą panów. Na starcie faworyt był tylko jeden – Ryan Crouser. Aktualny mistrz olimpijski otworzył konkurs dość spokojnie, rzucając 21.40 metra. Pięć kolejnych pchnięć lądowało już ponad dwudziesty drugi metr. W najlepszy rezultat osiągnął w kolejce drugiej 22.66 metra. Warto nadmienić, że gdyby nie zeszłotygodniowe zmagania to ten rezultat były nowym rekordem świata. Podium uzupełnili Payton Otterdahl oraz Nicholas Ponzio.

W konkurencjach biegowych zachwyciła Shaunae Miller-Uibo. Zawodniczka z wysp Bahama ustanowiła najlepszy rezultat na świecie, nowy rekord kraju oraz wyrównała rekord mityngu należący do Bianci Knight. Czas zwyciężczyni wyniósł 22.40 sekundy. Był to pierwszy jej występ na tym dystansie w tym sezonie. Druga na mecie zameldowała się Shamier Little ze stratą równo sekundy. Trzecie miejsce nie zostało roztyrzygnięte, gdyż Caitland Smith oraz Kristina Knott zostały zdyskwalifikowane. 

Finałowym akcentem zmagań lekkoatletycznych w Fayetteville był bieg na 800 metrów panów. Na starcie znalazło się sześciu zawodników. Najszybszym okazał się, dość niespodziewanie, Amerykanin Bryce Hoppel, który z czasem 1.44.37 ustanowił rekord mityngu oraz poprawił swój rekord życiowy o ponad sekundę. Na ostatnich metrach z wielką łatwością odstawił resztę stawki. Drugi finiszował specjalista od dłuższych dystansów Brytyjczyk Charlie Grice Da'Vall, dla którego był to debiut na tym dystansie. Podium uzupełnił Erik Sowinski (1.45.69 PB). Poniżej oczekiwań zaprezentował się brązowy medalista igrzysk olimpijskich z Rio – Clayton Murphy, który zajął piąte miejsce. Pierwsze trzy wyniki dzisiejszego biegu są najlepszymi rezultatami na listach światowych.