„Malkovich, Malkovich, Malkovich!"
MUZZEUM - (Galerie911)/You Tube Screenshot

„Malkovich, Malkovich, Malkovich!"

  • Dodał: Marta Wolf
  • Data publikacji: 18.02.2021, 16:24

Na wystawie Malkovich, Malkovich, Malkovich: Homage to Photographic Masters odwiedzający mogą podziwiać 61 portretów amerykańskiego fotografa Sandro Millera. Jego zdjęcia inspirowane są pracami wielkich mistrzów, które zostały zinterpretowane przez aktora Johna Malkovicha - wielcy artyści, w jednym miejscu, którzy odegrali w życiu Millera ważną rolę, od Richarda Avedona do Diane Arbus, od Irvinga Penna do Yousufa Karsha, od Dorothei Lange do Andy'ego Warhola. Wystawę można oglądać do 2 maja w Magazzino delle Idee w Trieście we Włoszech.

 

Kiedy zdiagnozowali u Sandro Millera raka, leżał w łóżku i zastanawiał się, czy jeszcze kiedykolwiek będzie mógł fotografować. Zaczął myśleć o obrazach, które zmieniły jego sposób myślenia, m.in. pracach Irvinga Penna, Richarda Avedona i Diane Arbus, która wywoływała u Sandro silne emocje. Pomyślał, że jeśli kiedykolwiek wyzdrowieje, chciałby oddać im hołd i odtworzyć ich klasyki. Fotograf zwrócił się do Johna Malkovicha, z którym pracował przez 14 lat. Aktorowi spodobała się ta inicjatywa. Potraktował ją jak pracę w teatrze. Zanim zaczęli współpracę, pomysłodawca spędził dwa lata na zbieraniu zdjęć, także tych próbnych z sesji oraz przeczytał wszystkie dostępne historie na ich temat.

 

Projekt stał się bardzo ekstremalny. Pracowało nad nim ponad 40 osób, w tym szwaczki, znawcy peruk, kapeluszy, jubilerzy, scenografowie, którzy tworzyli tła do każdego ze zdjęć. Kiedy odtwarzali portret Winstona Churchilla, wykonany przez Yousufa Karsha, Miller zrobili naprawdę duże zbliżenie, aby osoba zajmująca się biżuterią mogła wykonać dokładnie ten sam typ obręczy zegarka kieszonkowego premiera. Aby dowiedzieć się, z jakiego rodzaju włosia jest kapelusz Picassa, uchwycony przez Irvinga Penna w Cannes, fotograf pokazał zdjęcie wykwalifikowanemu kapelusznikowi w Chicago.

 

Diane Arbus jest jedną z ulubionych artystek Sandro Millera. Kiedy kobieta była w małym miasteczku w New Jersey w 1967 roku, w trakcie przyjęcia bożonarodzeniowego dla bliźniaków i trojaczków zobaczyła Cathleen i Colleen Wade i poprosiła, by dla niej pozowały. Dziewczynki na zdjęciu są identycznie idealne w swoich rysach, włosach i dodatkach. Jedyne, co je wyróżnia, to mimika, która stała się fascynującym i przykuwającym detalem. Jedna jest zadowolona, ciesząca się chwilą z lekkim uśmiechem, natomiast drugiej nie do końca odpowiada sytuacja, w której się znalazła. Dziewczynka nie ukrywa swojego niezadowolenia spowodowanego tym, że musi poświęcać swój czas Arbus. Zdjęcie jest już klasykiem.

 

Przed każdym zdjęciem John był charakteryzowany przez co najmniej trzy godziny, więc fotograf przyczepiał kopię oryginalnego obrazu do lustra. Kiedy aktor pojawił się na planie, był opętany przez ducha postaci, w którą się wcielał, a swoją osobowość zostawiał za drzwiami garderoby. Cała ekipa, składająca się z 25 osób, patrzyła z podziwem na jego przemianę i geniusz.

 

Ludzie, którzy widzieli efekty pracy, twierdzili, że to fotomontaż. Jednak Miller pochodzi ze starej szkoły i nie miał zamiaru korzystać z komputera, za pomocą którego manipulowałby rzeczywistością. Kiedy jest pytany, ile czasu zajęło wykonanie wystawy, zawsze powtarza, że zajęło mu to 40 lat. Przez swą naukę i rozwój każdego dnia zbliżał się do miejsca, w którym się aktualnie znajduje i nie ma zamiaru przestać. 

 

Źródło:The Guardian