
City of London odwołuje plan budowy sali koncertowej, wartej 288 milionów funtów
- Dodał: Marta Wolf
- Data publikacji: 19.02.2021, 13:41
Ambitne plany, dotyczące budowy sali koncertowej, wartej 288 milionów funtów, zostały odwołane przez City of London Corporation. Firma ogłosiła w czwartek (18.02.), że wpływ pandemii COVID-19 uniemożliwił kontynuację projektu.
W styczniu 2019 roku został opublikowany projekt nowojorskich architektów ze studia Diller Scofidio + Renfro. Plany obejmowały „światowej klasy” audytorium na 2000 miejsc, a także sale prób, obiekty edukacyjne oraz cztery kondygnacje powierzchni handlowej. Proponowana działka była zajmowana przez Muzeum Londynu, które ma zostać przeniesione na Smithfield Market w ramach oddzielnego planu przebudowy. Budynek byłby nowym domem Londyńskiej Orkiestry Symfonicznej, a także służyłby Guildhall School of Music and Drama.
Poważne wątpliwości co do przyszłości obiektu pojawiły się, gdy dyrygent Londyńskiej Orkiestry Symfonicznej, Simon Rattle, ogłosił w styczniu, że w 2023 roku przenosi się do Bawarskiej Radiowej Orkiestry Symfonicznej z powodów osobistych. Rattle był jedną z sił napędowych projektu, który nazwał „wielką salą koncertową godną naszych czasów”. Twierdził, że postawi ona Londyn na tym samym poziomie, co inne europejskie miasta, które mogą pochwalić się dużymi salami koncertowymi ze świetną akustyką.
Od początku finansowanie projektu budziło kontrowersje, a krytycy i przedstawiciele władzy twierdzili, że tak duża i kosztowna sala koncertowa jest potrzebna. Fundusze zostały więc wycofane w 2016 roku. Były kanclerz skarbu George Osborne poparł projekt i wydał 5,5 miliona funtów na szczegółową analizę biznesową, ale jego następcy nie kontynuowali pomysłu. Rzecznik Sadiqa Khana, burmistrza Londynu, nazwał decyzję o wycofaniu pieniędzy „wotum nieufności wobec rządu”. City of London ogłosiło dodatkowe finansowanie projektu w marcu ubiegłego roku, co zwiększyło inwestycję o 6,8 mln funtów. Stwierdzono wtedy, że nie będzie wymagana żadna dotacja publiczna na pokrycie kosztów funkcjonowania centrum, a prywatne darowizny, które miały uzupełnić ogromny niedobór środków, nie doszły do skutku.
Decyzja będzie kolejnym ogromnym ciosem dla orkiestrowego świata, który zrujnowała pandemia COVID-19. Muzycy zostali pozbawieni pracy, nie wiadomo, kiedy wszystko wróci do normalności. Wielu muzyków zmaga się ponadto z przepisami wizowymi po Brexicie.
Alternatywne propozycje dotyczące miejsca, w którym obecnie znajduje się Muzeum Londynu, zostaną przedstawione w nadchodzących miesiącach.