Premier League: Wolverhampton minimalnie lepsze od Leeds

W piątek, 19 lutego, w ramach 25. kolejki Premier League Wolverhampton Wanderers podejmowało na Molineux Stadium Leeds United. Wolves pokonali drużynę Mateusza Klicha 1:0. Zwycięską bramkę dla gospodarzy "strzelił"... Illan Meslier, czyli bramkarz Leeds United. Dzięki wygranej podopieczni Nuno Esperito Santo awansowali na jedenaste miejsce.

W 12. minucie mieliśmy pierwszą dobrą sytuację na bramkę. W polu karnym ładne podanie odebrał Pedro Neto (Wolves) i posłał strzał w kierunku okienka, jednak Illan Meslier (Leeds) w ostatniej chwili obronił, a gospodarze otrzymali rzut rożny, którego nie potrafili wykorzystać. W kolejnych minutach oglądaliśmy wyrównaną grę.

Po około piętnastu minutach świetną okazję miał Mateusz Klich (Leeds), który strzałem z pola karnego trafił w prawy słupek, odbitą piłkę dobijał jeszcze Pascal Struijk (Leeds), ale wspaniałą interwencją popisał się bramkarz gospodarzy. W kolejnej akcji swoją szansę mieli piłkarze "Wilków". Nelson Semedo (Wolves) otrzymał piłkę w polu karnym gości i bez patrzenia na bramkę oddał strzał w kierunku prawego słupka, ale ponownie wspaniałą interwencją wykazał się Meslier.

W pierwszej połowie nie zobaczyliśmy już więcej szczególnie groźnych sytuacji. Natomiast w drugiej części meczu pierwsze poważne zagrożenie nadeszło dopiero w 63. minucie. Liam Cooper (Leeds) wyskoczył do podania z rzutu wolnego i główką posłał piłkę w środek bramki, gdzie na jego nieszczęście stał Rui Patricio (Wolves) i obronił ten strzał. Z kontrą wyszli piłkarze gospodarzy i Adama Traore (Wolves) po minięciu dwóch obrońców Leeds United oddał strzał z krawędzi pola karnego, a piłka odbiła się od prawego słupka, a następnie od pleców leżącego już Mesliera i wpadła do bramki!

W 78. minucie piłkę do bramki "Wilków" wpakował Patrick Bamford (Leeds). Jednak sędzia po konsultacji VAR nie uznał bramki ze względu na wcześniejszego spalonego. Kilka chwil później Joao Moutinho (Wolves) mógł podwyższyć prowadzenie, jednak strzał Portugalczyka z linii pola karnego przeleciał tuż nad poprzeczką. Ostatnią dobrą okazję gospodarze mieli jeszcze w doliczonym czasie gry. W 91. minucie Fabio Silva (Wolves) odebrał podanie w polu karnym, ale jego strzał został zablokowany przez obrońcę, który wykonał fantastyczny wślizg. Natomiast w 93. minucie olbrzymią szansę na remis zmarnował Raphinha (Leeds)! Brazylijczyk głową strzelał w prawą stronę bramki i gdy wydawało się, że piłka wyląduje w siatce, wspaniałą interewencją popisał się Rui Patricio! Kilka chwil później David Coote zakończył spotkanie.

Wolverhampton Wanderers - Leeds United 1:0 (0:0)
Bramki: 64' Meslier (sam.)
Wolves: Patricio - Saiss, Coady, Dendoncker - Jonny (60' Marcal, 82' Ait Nouri), Moutinho, Neves, Semedo - Neto, Willian Jose (87' Silva), Traore
Leeds: Meslier - Dallas, Cooper, Struijk, Ayling - Klich (82' Alioski) - Harrison (82' Costa), Roberts, Shackleton (66' Hernandez), Raphinha - Bamford
Żółte kartki: 90+2' Neto
Sędzia: David Coote