Halowe Mistrzostwa Polski: rekordowy bieg Swobody, minima dla Duszyńskiego, Kaczmarek i Kardasz
- Dodał: Aleksandra Suszek
- Data publikacji: 20.02.2021, 22:15
Początek rywalizacji na Halowych Mistrzostwach Polski obfitował w wiele rekordów życiowych. Pojawił się nawet nowy rekord turnieju w biegu na 60m kobiet. Nie zabrakło także minimów na HME, wypełnionych przez Klaudię Kardasz, Natalię Kaczmarek oraz Kajetana Duszyńskiego.
Pierwszy dzień Halowych Mistrzostw Polski rozpoczął się od biegów eliminacyjnych na 400m. Wśród kobiet awans do finału zdobyły: w pierwszym biegu Patrycja Wyciszkiewicz-Zawadzka (53.38), w drugim Małgorzata Hołub-Kowalik (53.67), w trzeciej serii Justyna Święty-Ersetic (54.63), a w czwartej Natalia Kaczmarek (52.82), która tym wynikiem wypełniła wymagane wskaźniki na nadchodzące mistrzostwa Starego Kontynentu. Szeregi finałowego składu zasilą Kornelia Lesiewicz (53.36) oraz Aleksandra Gaworska (53.53).
Do finału na dystansie 400m panów zakwalifikowali się: Karol Zalewski (46.98), Kajetan Duszyński (46.85), Dariusz Kowaluk (47.14), Jakub Krzewina (47.04) oraz Mateusz Rzeźniczak (47.44) i Wiktor Suwara (47.36).
W finałowym biegu na 60m przez płotki aż pięć zawodniczek pobiło swoje rekordy życiowe. Najlepsza była Karolina Kołeczek, która pokonała Pię Skrzyszowską o dosłownie centymetry. Obie biegaczki poprawiły swoje życiówki - Karolina osiągnęła rezultat 7.96, natomiast Pia poprawiła swój wynik na 7.98s. Na trzeciej pozycji uplasowała się Klaudia Wojtunik z czasem 8.20s. Co ważne, zabrakło Klaudii Siciarz, która od pewnego czasu zmaga się z kontuzją.
W pierwszej serii eliminacji w biegu płaskim bezkonkurencyjna była Ewa Swoboda, która pobiegła z wynikiem 7.22s. Jako druga do finału zakwalifikowała się Klaudia Adamek - podopieczna Gwardii Piła osiągnęła rezultat 7.42s, a więc Mistrzyni Polski sprzed dwóch lat miała sporą przewagę nad swoimi rywalkami. W drugim biegu najlepsze na bieżni były Katarzyna Sokólska i Paulina Guzowska, które zakończyły rywalizację z czasem kolejno 7.41s i 7.42s, a z trzeciej serii do finału awansowały Marika Popowicz-Drapała (7.29s) oraz Magdalena Stefanowicz (7.48s). Fenomenalna Ewa Swoboda była również niepokonana w finale - do złotego medalu dołożyła jeszcze rekord mistrzostw Polski - 7.10s. Kolejne miejsca na podium zajęły Klaudia Adamek z wynikiem 7.34s oraz Marika Popowicz-Drapała - rezultat 7.35s. Do rywalizacji nie zdecydowała się przystąpić Pia Skrzyszowska.
Wśród mężczyzn zwyciężył Remigiusz Olszewski, który tym samym obronił złoty medal z zeszłorocznych mistrzostw kraju. Zawodnik CWZS Zawiszy Bydgoszcz znacząco poprawił swój najlepszy wynik życiowy, biegnąc dziś z rezultatem 6.59s. Srebrny medal zdobył Przemysław Słowikowski (6.65s), a na ostatnim miejscu podium uplasował się Rafał Łupiński (6.69s) - oboje również pobili dotychczasowe rekordy życiowe.
Na dystansie 800m pierwszego biegu kobiet najlepsza okazała się Joanna Jóźwik. Przez większość biegu zawodniczka AZS-u AWF-u Katowice utrzymywała się w środku stawki, ale nie pozostawiła rywalkom złudzeń na ostatnim okrążeniu. Pobiegła najlepiej, osiągając wynik 2:07.33. Na drugiej pozycji występ eliminacyjny zakończyła Milena Korbut z rezultatem 2:10.07s. Druga seria należała do Angeliki Cichockiej (2:05.79s), która na ostatniej prostej nieznacznie wyprzedziła Annę Wielgosz (2:05.82s). Jeśli chodzi o rywalizację panów, w pierwszej serii eliminacyjnej królował Adam Kszczot. Rekordzista biegu na tym dystansie tym razem pobiegł z wynikiem 1:49.10, a tuż za nim na mecie pojawił się Filip Ostrowski, któremu rezultat 1:50.23 również pozwolił na występ w biegu finałowym. Druga seria należała do Patryka Dobka (1:05.57). Za podopiecznym MKL-u Szczecin z wynikiem 1:52.08 uplasował się Mateusz Borkowski.
Dobre wyniki zanotowały również reprezentantki trójskoku. Na podium uplasowały się kolejno Adrianna Szóstak (13.56m), Agnieszka Bednarek (13.17m) oraz Karolina Młodawska (13.14m). W męskiej rywalizacji najlepszy okazał się Adrian Świderski, który skoczył na odległość 16.62m, a drugie miejsce zajął Karol Hoffmann. Podopieczny AZS-u Lublin pokonał odległość 16.05m w drugiej próbie, co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Brązowy medal trafił do Filipa Sachy, który zakończył rywalizację z rezultatem 15.39m.
Najlepiej wśród tyczkarek zaprezentowała się Naama Bernstein, która skoczyła na wysokość 4,10m. Podopieczna opolskiej Politechniki podejmowała później próbę na 4,30m, jednak trzykrotnie strąciła poprzeczkę. Tuż za nią uplasowała się Anna Łyko z wynikiem 4,00m, a brązowy medal zdobyła Victoria Kalitta z takim samym rezultatem. Dobry występ zaliczyła również Maja Chamot - osiemnastolatka bez problemów pokonywała kolejne wysokości w pierwszej próbie, jednak ostatecznie zakończyła rywalizację z wynikiem 3.90m.
Świetny występ w rywalizacji pchnięcia kulą zaliczyła Klaudia Kardasz. Wicemistrzyni kraju z zeszłego sezonu już w drugiej próbie wypełniła minimum na Halowe Mistrzostwa Europy, zdobywając rezultat 18.57m. Co więcej, 24-latka zdeklasowała rywalki i zakończyła konkurs na pierwszym miejscu. Na drugiej pozycji z wynikiem 16.56m uplasowała się Maja Ślepowrońska, a tuż za nią Ewa Różańska z rezultatem 15.91m.
Ostatnia konkurencja pięcioboju kobiet była sporym zaskoczeniem. W ramach biegu na 800m najlepszy wynik uzyskała Edyta Bielska (2:21.54), a tuż za nią na mecie zameldowała się Kornelia Sura (2:22.16). Prowadząca w pięcioboju Adrianna Sułek ukończyła bieg z rezultatem 2:24.73, co mimo dopiero trzeciej pozycji zagwarantowałoby jej mistrzostwo kraju, ale na początku biegu wypadła z toru i ostatecznie została zdyskwalifikowana. Złotą medalistką została więc Paulina Ligarska, która dotarła na metę z czasem 2:27.05.
Powody do radości może mieć również Martyna Galant. Podopieczna OŚ AZS-u Poznań w ostatnim okrążeniu biegu na 1500m pokonała Klaudię Kazimierską (4:24.33) i dobiegła na metę z wynikiem 4:24.04. Brązowy krążek przypadł Elizie Megger (4:24.53). Jeśli chodzi o rywalizację mężczyzn na tym dystansie, warunki dyktowali zawodnicy startujący w pierwszym biegu. Ciasno było w czołowej czwórce aż do ostatniego okrążenia. Wówczas rozpoczął się sprinterski pojedynek między Marcinem Lewandowskim, a Michałem Rozmysem. Ostatecznie to podopieczny AZS-u Lublin zwyciężył tę walkę, kończąc bieg z wynikiem 3:40.14, a drugi 25-latek osiągnął rezultat 3:40.26. Na trzecim miejscu podium stanął ubiegłoroczny mistrz Polski, Adam Czerwiński (3:44.13).
Do samego końca trwała rywalizacja w skoku wzwyż. Gdy ostatniej próby na wysokości 2.22m nie wykorzystał Mateusz Kołodziejski, wszystkie oczy zwrócone były na Norberta Kobielskiego, który po pokonaniu tej samej wysokości postanowił zaatakować 2.28m - wszystkie próby okazały się jednak być nieudane, ale i tak zawodnik MKS-u Inowrocław zakończył rywalizację na pierwszym miejscu. Drugi był Kołodziejski, natomiast trzecia pozycja należała do Gracjana Wiśniewskiego (2.12m).
Jutrzejsza rywalizacja na Halowych Mistrzostwach Polski rozpocznie się już o godz. 11:00, a jako pierwsi rozpoczną płotkarze. Bieg na 60m ppł będzie kolejną konkurencją siedmioboju mężczyzn.
Aleksandra Suszek
Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.