Hokej - PHL: wygrany rewanż w Katowicach, Jastrzębie w połowie drogi do półfinałów

Hokej - PHL: wygrany rewanż w Katowicach, Jastrzębie w połowie drogi do półfinałów

  • Dodał: Agnieszka Musiał
  • Data publikacji: 25.02.2021, 20:30

Po czwartkowym rozegraniu w rywalizacji prowadzi drużyna z Jastrzębia - hokeiści są w połowie drogi do półfinału. W Katowicach szale się wyrównały. Hokeiści GKS-u odpłacili się rywalom za poprzednią porażkę i ograli zespół Unii 5:0 resetując tym samym walkę o dalsze rozgrywki.

 

Brutalnie zaczął mecz zespół Jastrzębia - Łukasz Nalewajka za najechanie na Fabiana Kapicę został odesłany na 10 minut do boksu kar za niesportowe zachowanie. Krótko po tym, wynik otworzył dla gości Adrian Gajor. Prowadzenie nie trwało jednak długo, Radosław Sawicki szybko doprowadził do równowagi. Po sporym zamieszaniu w drugiej tercji gumę za linię bramkową gości posłał Kamil Górny. W Jastrzębiu nie brakowało emocji i przepychanek, na pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry ponownie trafił Gajor, ale równowaga nie trwała długo. Ostatecznie zwycięsko ze spotkania wyszli jastrzębianie dzięki Romanowi Rácowi, który przypieczętował wygraną i dał drużynie prowadzenie w ćwierćfinałowej rywalizacji 2-0. Kolejne dwa spotkania odbędą się la lodowisku Podhala.

 

JKH GKS Jastrzębie - Tauron KH Podhale Nowy Targ 3:2 (1:1, 1:0, 1:1)

 

 

Podobnie jak w przypadku ostatniego starcia, które zakończyło się prawdziwie hokejowym wynikiem 8:0 na korzyść Unii, hokeiści w Satelicie dostarczyli pięć bramek - z czego aż cztery padły w ostatniej tercji. Pierwsza część meczu pokazała, że GKS dosyć szybko otrzepał się z porażki - wynik w przewadze otworzył Maciej Kruczek. Mocna i brutalna gra w drugiej tercji nie zaowocowała żadną bramką. Zawodnicy, odchodząc chwilowo od hokeja, przenieśli napięte emocje na rękoczyny, na co bardzo łagodnym okiem spoglądali sędziowie. 

Zespoły w bojowych nastrojach wyszły na lód po przerwie, ale to zespół z Katowic wykazał się większym spokojem. Po ładnej akcji Bartosza Fraszki zakończonej bramką w zespole gości coś pękło. W ostatnich pięciu minutach meczu hokeiści GKS-u trafili trzy razy - jedną bramkę dołożył Starzyński, a dwie kolejne bohater spotkania, Fraszko. Ćwierćfinałowa rywalizacja wróciła do stanu początkowego, a bitwa o półfinały przeniesie się na dwa kolejne mecze do Oświęcimia. 

 

GKS Katowice - Re-Plast Unia Oświęcim 5:0 (1:0, 0:0, 4:0)

 

Agnieszka Musiał – Poinformowani.pl

Agnieszka Musiał

Od dzieciaka na lodzie, teraz częściej na trybunach. Piszę o łyżwiarstwie figurowym, hokeju i gimnastyce.