Bundesliga: Hoffenheim przerwało passy Wolfsburga
- Dodał: Mateusz Filipek
- Data publikacji: 06.03.2021, 17:29
Zespół TSG Hoffenheim niespodziewanie pokonał po emocjonującym spotkaniu Vfl Wolfsburg. Dla gości była to dopiero trzecia porażka w sezonie 2020/21 Bundesligi.
Przed rozpoczęciem spotkania drużyna „Wilków” mogła pochwalić się passami 666 minut bez straty gola i dziewięciu spotkań bez porażki w lidze. W środę ekipa prowadzona przez trenera Olivera Glasnera doznała wprawdzie porażki w 1/4 finału Pucharu Niemiec, ale statystyki przed spotkaniem z ekipą Hoffenheim przemawiały za Wolfsburgiem, ponieważ ten zespół mógł dodatkowo pochwalić się trzema zwycięstwami i dwoma remisami w poprzednich pięciu bezpośrednich pojedynkach. Drużyna z Sinsheim w ostatnim czasie prezentowało się bardzo nierówno. Podopieczni trenera Sebastiana Hoenessa zmarnowali sporą przewagę w dwumeczu z Molde w Lidze Europy i ostatecznie odpadli z tych rozgrywek, a w Bundeslidze radzili sobie ze zmiennym szczęściem. Do tego z różnych powodów trener nie mógł skorzystać z aż ośmiu zawodników.
W pierwszych minutach tempo spotkania było dość powolne, jednak w 8. minucie gospodarze zdołali wykorzystać moment nieuwagi swoich rywali i objęli prowadzenie. Pavel Kaderabek podał z prawej strony do Christopha Baugartnera, a ten potężnie przymierzył. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła do bramki. Miejscowi próbowali pójść za ciosem i na moment uzyskali przewagę. W 17. minucie potężnie z dystansu uderzył Rudy, ale świetną interwencją popisał się Casteels, udowadniając, że nieprzypadkowo jego passa bez straty gola została przerwana dopiero po 674 minutach.
W 23. minucie było już 1:1. Obrona zespołu gospodarzy ustawiła się niemal na linii środkowej, co wykorzystał Xavier Schlager, podając prostopadłą piłkę do Wouta Weghorsta. Holender w sytuacji sam na sam z Baumannem zdołał posłać piłkę obok bramkarza ekipy gospodarzy i doprowadził do wyrównania. Teraz to goście zaczęli przejmować inicjatywę. Po kolejnym dalekim podaniu lewą nogą strzał oddał Weghorst, ale Baumann zatrzymał piłkę z najwyższym trudem. Próbujący dobiec jeszcze do piłki Renato Steffen zahaczył bramkarza Hoffenheim i został za to niebezpieczne zagranie ukarany żółtą kartką. W 41. minucie gospodarze znów objęli prowadzenie. Z prawej strony po szybkim ataku dośrodkował Kaderabek, podanie przedłużył Ihlas Bebou, a akcję wykończył Andrej Kramaric. Ostatecznie po pierwszej, niezwykle emocjonującej połowie to Hoffenheim prowadziło 2:1.
Trener Oliver Glasner nie zamierzał czekać ze zmianami i już w przerwie za Mbabu i Gerhardta wprowadził Mehmediego oraz Joao Victora. Goście starali się zwiększyć tempo rozgrywania akcji, ale drużyna Hoffenheim radziła sobie bardzo dobrze w obronie i wyprowadzała groźne kontrataki. W 61. minucie przyjezdni mogli jednak doprowadzić do wyrównania, ale po dośodkowaniu Mehmediego głową spudłował Weghorst. W 67. minucie Baku sfaulował Baumgartnera tuż przed linią pola karnego, ale Kramarić spudłował z rzutu wolnego i miejscowi nie zdołali podwyższyć prowadzenia. Glasner wprowadził wysokich Ginczka i Białka, jednak gospodarze nie pozwalali na dośrodkowania z bocznych stref. W doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu Mehmediego główkował Brooks. Niestety dla przyjezdnych po otarciu od jednego z rywali piłka minęła bramkę. Goście mogli jeszcze wyrównać po rzucie rożnym. W pole karne udali się wszyscy gracze ekipy "Wilków", łącznie z Casteelsem. Wolfsburg stracił piłkę, a biegnącego na pustą bramkę Dabbura bardzo ostrym atakiem zatrzymał Otavio. Sędzia Schmidt musiał wyrzucić gracza z boiska.
W ostatniej akcji meczu gospodarze nie wykorzystali rzutu wolnego, ale już nic nie mogło im odebrać prowadzenia i mogli cieszyć się ze zwycięstwa 2:1. Korzystne passy Wolfsburga przeszły dziś do historii. Podopieczni trenera Glassnera, mimo porażki, utrzymali 3. miejsce. Hoffenheim zajmuje 11. pozycję.
TSG 1899 Hoffenheim – Vfl Wolfsburg 2:1 (2:1)
Baumgartner 8', Kramarić – Weghorst 23'
Żółte kartki: Sessegnon, Dabbur - Steffen, Lacroix, Schalger, Otavio
czerwone kartki: Otavio (90+4')
Hoffenheim: Baumann – Kasim, Grillitsch, Richards – Kaderabek, Rudy (90+1' Bogarde), Samassekou, John (53' Sessegnon) – Baugartner – Bebou (77' Skov), Kramarić (77' Dabbur)
Wolfsburg: Casteels – Mbabu (46' Joao Victor), Lacroix, Brooks, Otavio – Schalger (84' Białek), Arnold – Baku, Gerhardt (46' Mehmedi), Steffen (71' Ginczek) – Weghorst
Mateusz Filipek
Uwielbiam futsal, piłkę nożną oraz koszykówkę.