Tauron 1. Liga: podsumowanie spotkań 27. kolejki

W minioną sobotę odbyła się większość spotkań 27. kolejki rozgrywek Tauron 1. Ligi. Wszystkie spotkania kończyły się trzypunktowym tryumfem faworytów, a podział punktów nastąpił jedynie we Wrocławiu. Pewne wygrane drużyn z czołówki tabeli uczyniły rywalizację o pozycję lidera na koniec fazy zasadniczej jeszcze ciekawszą.

Dwa spotkania 27. kolejki zostały rozegrane w czwartek 11 marca. Pierwsze miało miejsce we Wrocławiu, gdzie Gwardia podejmowała drużynę z Tomaszowa Mazowieckiego. Pierwsze dwie partie pewnie zapisali na swoim puncie gospodarze zwyciężając w nich do 18. Choć wrocławianie mieli okazję zamknąć spotkanie w trzech setach sztuka ta im się nie udała, a wiatru w żagle nabrali przyjezdni wygrywając kolejną odsłonę po długiej walce 25:27. Również i czwarta partia padła ich łupem do 20, co oznaczało, że o losach wygranej musiał zadecydować tie-break. W nim lepsi okazali się siatkarze Gwardii, którzy tym samym mogli cieszyć się z kolejnej wygranej. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany rozgrywający Mateusz Biernat.

W drugim czwartkowym pojedynku wicelider rozgrywek Visła Bydgoszcz mierzył się na wyjeździe z okupującym drugie miejsce od końca BAS-em Białystok. Pierwsza partia nie odzwierciedlała aż tak wyraźnie różnicy klas między obiema drużynami, a gospodarze po wyrównanej walce ulegli 22:25. W drugim secie białostoczanie postawili rywalom jeszcze trudniejsze warunki mając nawet piłkę setową i stojąc przed szansą na wyrównanie stanu spotkania. Okazja ta jednak nie została wykorzystana, a górą w tej odsłonie byli goście wygrywając 24:26. Wyraźnie pobudzeni bydgoszczanie w kolejnym secie dali już pokaz swoich możliwości od początku kontrolując wydarzenia na boisku, by pewnie zwyciężyć w tej odsłonie 13:15, a w całym spotkaniu 0:3. Nagrodą dla MVP został nagrodzony rozgrywający Michal Masny.

Jednym z sobotnich spotkań, a jedynym zakończonym w trzech setach, był mecz Olimpii Sulęcin z BBTS-em Bielsko-Biała. Trzecia drużyna w tabeli liczyła na łatwe wyjazdowe zwycięstwo, jednak mimo bardzo korzystnego wyniku nie przyszło ono tak łatwo. Już w pierwszej partii gospodarze postawili twarde warunki ulegając dopiero do 23. Najmniej problemów przyjezdni mieli w drugiej odsłonie wygranej do 18. Najbardziej emocjonujący był trzeci set, w którym sulęcinianie walczyli z rywalami jak równy z równym mając nawet piłkę setową, jednak ostatecznie to bielszczanie zapisali tą partię na swoim koncie 26:28 odnosząc tym samym zwycięstwo 0:3. Najlepszym zawodnikiem spotkania okazał się przyjmujący Tomasz Piotrowski.

Trochę dłużej na zwycięstwo musieli zapracować liderzy rozgrywek z Politechniki Lublin, którzy w wyjazdowym spotkaniu rywalizowali z KPS-em Siedlce. Gospodarze zaskoczyli już na początku wygrywając pierwszą partię do 22. Mało brakowało, a siedlczanie mogli postawić przeciwników pod ścianą wychodząc na 2:0, ale nie wykorzystali oni piłki setowej pozwalając przyjezdnym na zwycięstwo w tym secie 25:27. Kolejne dwie odsłony to już pełna kontrola lublinian nad boiskowymi wydarzeniami, co przełożyło się na wygrane do 14 i 17 oraz końcowy tryumf w całym meczu 1:3. Wyróżnienie dla MVP ponownie powędrowało do rozgrywającego, a konkretnie do Grzegorza Pająka.

Takim samym rezultatem swój pojedynek zakończyła Avia Świdnik, która podejmowała u siebie Mickiewicza Kluczbork. Aktualnie czwarta siła rozgrywek musiała spodziewać się wyrównanego spotkania i już pierwszy set zapowiadał, że takie ono właśnie będzie. Górą w nim byli gospodarze wygrywając 25:23, jednak kolejną partię na swoim koncie zapisali przyjezdni broniąc piłki setowej i tryumfując 24:26. Trzecia odsłona ponownie padła łupem świdniczan do 22, podobnie jak kolejny set, w którym gospodarze zwyciężyli do 23. Finalnie przełożyło się to na wygraną Avii 3:1, a najlepszym zawodnikiem został wybrany najmocniejszy punkt i najlepiej punktujący w całym spotkaniu atakujący Mateusz Rećko.

Czterech setów do zwycięstwa z outsiderem ligi MCKiS-em Jaworzno potrzebowali też u siebie zawodnicy AGH Kraków. W otwierającej partii górą byli gospodarze wygrywając 25:20. Druga odsłona to wyrównana walka po obu stronach siatki, z której zwycięsko wyszli przyjezdni zapisując ją na swoim koncie wynikiem 23:25. Takim samym rezultatem zakończył się również trzeci set, jednak tym razem na korzyść siatkarzy AZS-u. Czwarta i jak się okazało ostatnia partia to już pewny tryumf gospodarzy, którzy od pierwszych piłek mieli kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Tym samym krakowianie odnieśli zwycięstwo 3:1, a nagrodą dla najbardziej wartościowego zawodnika został wyróżniony przyjmujący Kamil Dębski, który zapisał też na swoim koncie najwięcej punktów.

W piątym sobotnim starciu ZAKSA Strzelce Opolskie podejmowała w swojej hali ekipę KRISPOL-u Września. Pierwsza partia pojedynku była bardzo wyrównana, a gospodarze zapisali ją na swoim koncie po walce na przewagi wynikiem 27:25. Również i drugi set był bardzo emocjonujący, a górą w nim byli przyjezdni, którzy wygrywając 24:26 wyrównali stan meczu. Kolejna wyrównana odsłona padła łupem siatkarzy ZAKSY do 23, którzy też okazali się lepsi w kolejnej partii wygranej 25:19. Gospodarze zwyciężyli tym samym 3:1, a najlepszym zawodnikiem wybrany został atakujący Filip Grygiel z 25-punktowym dorobkiem na swoim koncie.

Wyniki spotkań 27. kolejki Tauron 1. Ligi:

eWinner Gwardia Wrocław - Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:2 (25:18, 25:18, 25:27, 20:25, 15:12)

BAS Białystok - BKS Visła Bydgoszcz 0:3 (22:25, 24:26, 13:25)

Olimpia Sulęcin - BBTS Bielsko Biała 0:3 (23:25, 18:25, 26:28)

KPS Siedlce - LUK Politechnika Lublin 1:3 (25:22, 25:27, 14:25, 17:25)

Polski Cukier Avia Świdnik - Mickiewicz Kluczbork 3:1 (25:23, 24:26, 25:22, 25:23)

AZS AGH Kraków - MCKiS Jaworzno 3:1 (25:20, 23:25, 25:23, 25:17)

ZAKSA Strzelce Opolskie - KRISPOL Września 3:1 (27:25, 24:26, 25:23, 25:29)