EBL: King Szczecin ograł HydroTrucka Radom
- Dodał: Piotr Ziąbka
- Data publikacji: 17.03.2021, 19:19
W meczu 29. kolejki ekipa Kinga Szczecin, która jest pewna gry w fazie play-off, podejmowała trzecią od końca drużynę w tabeli - HydroTruck Radom. Zawodnicy ze Szczecina odrobili dwucyfrową stratę i zdołali wygrać to spotkanie. Najlepszym ich zawodnikiem był Maciej Lampe, zdobywca 18 punktów, 6 zbiórek i 4 asyst, ale to Jabarie Hinds z Radomia zaprezentował się z najlepszej strony zdobywając 31 punktów oraz notując 5 zbiórek i 7 asyst.
Mecz całkiem nieźle rozpoczęli gospodarze, czego można było się spodziewać. Po skutecznych akcjach Zacha Thomasa, Michaela Faukade i Clevelande'a Melvine'a udało im się wyjść na sześciopunktowe prowadzenie. Wtedy do głosu doszli jednak goście, którzy dzięki celnym trójkom w końcówce pierwszej kwarty, w wykonaniu Robertsa Stumbrisa i Dayona Griffina, mieli o 7 punktów więcej od rywali po dziesięciu minutach gry. Start drugiej kwarty to odrobienie strat przez gospodarzy, ale serialem punktowym 11:0 odpowiedzieli goście, osiągając najwyższą przewagę w meczu. Koszykarze Kinga zabrali się jednak do pracy i jeszcze przed przerwą zmniejszyli tę stratę do zaledwie dwóch oczek. Najlepiej w pierwszej połowie zaprezentował się Jabarie Hinds z Radomia, który zdobył 13 punktów, a do tego miał 4 zbiórki oraz 3 asysty.
Na starcie drugiej połowy przewaga radomian była minimalna, a na prowadzenie dość szybko wyszli gospodarze, ale Hinds kontynuował swoją dobrą grę i pozwolił swojej ekipie ponownie oddalić się na dystans sześciu punktów. Agresywna defensywa Kinga Szczecin przełożyła się na sporą ilość fauli, czego efektem było przekroczenie limitu fauli już po niespełna siedmiu minutach gry. Swoją obecność na boisku zaznaczył też Maciej Lampe, podkoszowy Kinga najpierw skończył akcję z góry po podaniu Melvina, a po chwili był faulowany przy rzucie i zdobył trzy punkty dla zespołu. Ostatecznie szczecinianie wyszli po trzeciej kwarcie na minimalne prowadzenie, ale losy meczu i tak rozstrzygały się w ostatniej. Start decydującej części gry to wymiana ciosów z obu stron. Dla HydroTrucka trafiał głównie świetnie dysponowany Hinds, a po stronie Kinga solidnie punktował Lampe. Koszykarze ze Szczecina stopniowo powiększali swoją przewagę i zdołali ją utrzymać do samego końca spotkania, notując 17 zwycięstwo w tym sezonie. Ta wygrana pozwoliła im awansować na piąte miejsce w tabeli, ale nie wszystkie drużyny rozegrały już swoje mecze w tej kolejce.
King Szczecin - HydroTruck Radom 97:87 (20:27, 24:19, 22:18, 31:23)
King Szczecin: Lampe 18, Schenk 15, Fakuade 13, Czerlonko 12, Melvin 12, Purvis 10, Thomas 8, Zębski 5, Bartosz 4
HydroTruck Radom: Hinds 31, Stumbris 23, Griffin 14, Ostojić 7, Prahl 4, Zegzuła 3, Piechowicz 3, Lewandowski 2.