Fortuna 1 Liga: dynamiczny mecz w Tychach, Arka Gdynia bez punktów

  • Dodał: Izabela Szukowska
  • Data publikacji: 01.04.2021, 19:34

Przed weekendem ruszyła 23. kolejka Fortuny 1 Ligi. O punkty na Stadionie Miejskim w Tychach powalczyli GKS oraz Arka Gdynia. Zespoły przed meczem dzieliły trzy oczka i tylko dwie lokaty. Zwycięsko z tego pojedynku wyszli gospodarze, choć bardziej aktywni byli przeciwnicy.

 

Na tym etapie rozgrywek każdy punkt jest bardzo cenny. Ekipy czwartkowego starcia znalazły się w strefie barażowej i walczyły o dużą stawkę – awans do PKO Ekstraklasy. Pierwsza połowa była bardzo dynamiczna. Po obu stronach boiska widzieliśmy zaangażowanie, przemyślane ataki oraz sytuacje, które stanowiły zagrożenie dla oponentów. Goście zaprezentowali się nieco lepiej, byli bardziej aktywni w strefie pola karnego, oddając aż dziesięć strzałów (w tym cztery zmierzające w światło bramki). W 9. minucie stuprocentową akcję miał Maciej Rosołek, zagrywając z bliskiej odległości na dalszy słupek. Kopnięcie było zbyt słabe, a wyautowanie futbolówki przez obrońcę przyniosło jedynie rzut rożny. Temperatura pod bramką byłego zawodnika Arki, Konrada Jałochy, ponownie wzrosła w 20. minucie spotkania. Jałocha zaliczył pod rząd trzy dobre interwencje i uchronił klub od straty. Pomimo przewagi Żółto-Niebieskich w zagranicach, wynik otworzyli gospodarze. Na liście strzelców w 41. minucie zapisał się Wiktor Żytek. Pomocnik przyjął piłkę w okolicy dwudziestego metra i niskim strzałem posłał ją pomiędzy słupki.

 

Po przerwie niemal od razu do przodu ruszyli przyjezdni, szukając szansy na wyrównanie. Linia ofensywna Tyszan była jednak nieugięta i odpierała każdą próbę przedarcia się pod bramkę. Konrad Jałocha także stawał na wysokości zadania. W 74. minucie doszło do przewinienia w polu karnym gospodarzy. Łukasz Moneta zahaczył nogą przeciwnika, Christiana Alemana, co nie uszło uwadze arbitra. Patryk Gryckiewicz podyktował jedenastkę. Chwilę później do stałego fragmentu gry podszedł Łukasz Wolsztyński i z rozbiegu mocno uderzył futbolówkę, trafiając w poprzeczkę. Czas nie działał na korzyść gości. W 85. minucie z dystansu próbował Maciej Rosołek, ale ponowne zabrakło celności. Arka Gdynia finalnie wróci do domu bez punktów, mimo iż to ona dominowała na murawie.

 

GKS Tychy – Arka Gdynia 1:0
Bramki: 41' Żytek
GKS Tychy: Jałocha – Szeliga, Sołowiej, Nedić, Mańka – Biel (72' Moneta), Żytek, Steblecki (63' Grzeszczyk), Paprzycki (84' Norkowski), Kargulewicz (63' Piątek) - Nowak (72' Lewicki)
Arka Gdynia: Kajzer – Kasperkiewicz, Memić, Valcarce – Deja (46' Wolsztyński), Hiszpański, Aleman – Skóra, Żebrowski (46' Vinicius), Rosołek
Żółte kartki: 43' Paprzycki, 68' Mańka, 88' Piątek– 41' Deja, 83' Hiszpański
Sędzia: Patryk Gryckiewicz