Piłka nożna kobiet: bez niespodzianek w 19. kolejce, Czarni coraz bliżej mistrzostwa

Za nami 19. kolejka Ekstraligi kobiet. Na trzy serie gier przed końcem sezonu znana jest już para spadkowiczów. Do Rolnika Głogówek dołączył ROW Rybnik. Trwa za to nadal zacięta rywalizacja o mistrzostwo, a wszystkie ekipy z czołówki wygrały swoje spotkania. 

Aby zachować szanse na mistrzostwo, Górnik musiał pokonać na wyjeździe Sportis Bydgoszcz. Zespół z Łęcznej już przed upływem kwadransa uzyskał dwubramkowe prowadzenie dzięki bramkom zdobytym przez Ewelinę Kamczyk i Alicję Dyguś. Wynik na 3:0 ustaliła Kamczyk i spotkanie zakończyło się wygraną faworytek. 

Zdegradowana już drużyna Rolnika B. Głogówek gładko uległa na wyjeździe Śląskowi Wrocław.  Prowadzenie gospodyniom zapewniła już w 2. minucie Karolina Iwaśko. Na 2:0 podwyższyła Kamila Czudecka, a wynik w drugiej połowie ustaliła Iwaśko. WKS utrzymał 5. pozycję, Rolnik zajmuje nadal ostatnie miejsce.

Najwyżej swój mecz w tej serii gier wygrał Medyk Konin, który z kwitkiem odprawił zespół ROW-u Rybnik. W 11. minucie prowadzenie ekipie Roberta Makarewicza zapewniła Alicia Tamburro, a niedługo później trafienie dołożyła Anna Gawrońska. Druga z zawodniczek zdobyła także tuż po rozpoczęciu drugiej połowy kolejną bramkę. Pewną wygraną przypieczętowała Dominika Kopińska.

Niezwykle zacięte stracie stoczyły GKS Katowice i Olimpia Szczecin. Ekipa gości niespodziewanie objęła prowadzenie w 9. minucie po rzucie karnym, który wykorzystała Patrycja Michalczyk, a na 2:0 kwadrans później podwyższyła Marianna Litwiniec. Tuż przed przerwą nadzieje katowiczankom przywróciła Kinga Kozak. W drugiej połowie GKS zaczął spisywać się coraz lepiej, a przewagę udokumentował golem Klaudii Maciążki. Remis utrzymał się niemal do samego końca, ale wygraną zespołowi GKS-u strzałem z rzutu karnego zapewniła Marlena Hajduk. Teraz już na pewno zajmująca obecnie 6. pozycję ekipa z Górnego Śląska zakończy sezon wyżej od swoich rywalek ze Szczecina, które są 8.

Skromną domową wygraną nad drużyną AP Lotos Gdańsk odniósł SMS-u Łódź. Stawiane w roli faworyta zawodniczki SMS-u bardzo długo nie potrafiły zaskoczyć rywalek, ale w końcu bramkę zdobyła Klaudia Jedlińska. Więcej goli już nie padło i łodzianki zgarnęły komplet punktów. Minimalne zwycięstwo pozwoliło drużynie przedłużyć szanse na zdobycie mistrzostwa.

Najbliżej mistrzostwa wciąż drużyna Czarnych Sosnowiec, która pokonała na boisku Prądniczanki AZS UJ Kraków. Jedyną bramkę w spotkaniu zdobyła 16. minucie Alica Materek. Dla zespołu Sebastiana Stemplewskiego był to już trzeci mecz z rzędu bez straty gola. Nad UKS-em SMS Łódź ma pięć punktów przewagi i korzystny bilans bezpośrednich meczów.

19. kolejka:

Sportis KKP Bydgoszcz – Górnik Łęczna 0:3 (0:2)

Śląsk Wrocław – Rolnik B. Głogówek 3:0 (2:0)

ROW Rybnik – Medyk Konin 4:0 (2:0)

GKS Katowice – Olimpia Szczecin 3:2 (1:2)

UKS SMS Łódź – AP Lotos Gdańsk 1:0 (0:0)

AZS UJ – Czarni Sosnowiec 0:1 (0:1)