PKO Ekstraklasa: Piast i Zagłębie Lubin nie zagrają w pucharach [MULTIRELACJA]

  • Dodał: Piotr Ziąbka
  • Data publikacji: 16.05.2021, 19:30

W ostatniej, 30. kolejce sezonu 2020/21 PKO BP Ekstraklasy doszło do wielu ciekawych rozstrzygnięć. Ważyły się między innymi losy walki o utrzymanie, ale także o czwarte miejsce w ligowej tabeli, które premiowane jest grą w eliminacjach UEFA Conference League. Tym zainteresowane były między innymi Piast Gliwice oraz Zagłębie Lubin.

 

Piast Gliwice - Wisła Kraków

 

Niesamowicie emocjonująca była pierwsza połowa spotkania w Gliwicach. Już od pierwszych minut świetnie wyglądała Wisła Kraków. Już w 11. minucie udało im się przełożyć dobrą postawę na zdobycz bramkową. Mocny strzał lewą nogą spoza pola karnego oddał młodzieżowiec - Konrad Gruszkowski. Piłka po jego strzale odbiła się od nogi Patryka Sokołowskiego i trafiła do bramki Frantiska Placha. Nie musieliśmy zbyt długo czekać na odpowiedź Piasta. Zaledwie pięć minut później podanie od Michała Chrapka otrzymał Jakub Świerczok. Najskuteczniejszy Polak w lidze bez problemu pokonał Mateusza Lisa. Biała Gwiazda nie pozostawała dłużna i w 24. minucie ponownie wyszła na prowadzenie. Dużo miejsca przed polem karnym miał Stefan Savić, który strzałem od poprzeczki pokonał Placha. Piast ruszył do ataku i już trzy minuty później miał okazję do wyrównania, ponieważ piłkę ręką w polu karnym odbił Dawid Szot. Do rzutu karnego podszedł Świerczok, którego strzał nie sprawił jednak większych trudności Lisowi i bramkarz Białej Gwiazdy był górą w tym pojedynku. Jeszcze przed przerwą Wiślacy zdołali powiększyć prowadzenie. Piotr Starzyński zgubił swoim przyjęciem Martina Konczkowskiego i zdobył gola na 3:1. Piast jednak złapał kontakt po trafieniu Thiago Alvesa z 83. minuty, jednak piłkarze Waldemara Fornalika nie byli już w stanie wyrównać i musieli pogodzić się z porażką.

 

Piast Gliwice - Wisła Kraków 2:3 (1:3)

Bramki: 17' Świerczok, 83' Thiago Alves - 11' Sokołowski (sam.), 24' Savić, 43' Starzyński

Wisła Płock - Zagłębie Lubin

 

Zagłębie potrzebowało wygranej w Płocku oraz korzystnych rezultatów innych spotkań, aby awansować do eliminacji UEFA Conference League. Problemem dla zawodników Zagłębia był już ten pierwszy warunek. Już w ósmej minucie spotkania przegrywali po trafieniu Patryka Tuszyńskiego, który został świetnie obsłużony przez Rafała Wolskiego. Kilkanaście minut później ponownie Wolski był głównym bohaterem akcji bramkowej. Tym razem to on otrzymał podanie górą od Alana Urygi i podwyższył na 2:0. Do przerwy nie mieliśmy już okazji oglądać goli, ale w drugiej połowie nie mieli zamiaru zwalniać podopieczni Macieja Bartoszka. W 56. minucie przed polem karnym otrzymał Mateusz Szwoch, który mocnym strzałem po rykoszecie pokonał bramkarza Zagłębia i Wisła prowadziła już 3:0. Wisła Płock kontynuowała swoją świetną grę i miała wiele okazji do podwyższenia, ale dopiero w 89. minucie zdołał to zrobić Alan Uryga po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Zagłębie było dzisiaj absolutnie bezradne i uległo Wiśle Płock 4:0.

 

Wisła Płock - Zagłębie Lubi 4:0 (2:0)

Bramki: 8' Tuszyński, 26' Wolski, 56' Szwoch, 89' Uryga

Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa

 

To starcie pierwotnie miało być tym, które zadecyduje o drugim miejscu w tabeli, jednak wyniki poprzednich kolejek potoczyły się w ten sposób, że niezależnie od wyniku przypadnie ono częstochowianom. W spotkaniu jednak i tak nie zabrakło emocji. Choć drużyny dosyć długo się rozkręcały to wreszcie w 31. minucie mieliśmy okazję obejrzeć pierwszą bramkę. Piłka po rzucie rożnym wróciła w szesnastkę Pogoni, a tam Zoran Arsenić zdołał wpakować ją do siatki, dając Rakowowi prowadzenie. Dopiero w drugiej połowie mieliśmy okazję oglądać kolejne trafienia. W 67. minucie po fatalnym błędzie defensorów Portowców swoją sytuację wykorzystał Ivi Lopez, który dał swojej ekipie podwyższenie prowadzenia. Jednak na odpowiedź Adama Frączczaka nie czekaliśmy długo. Kapitan Pogoni otrzymał dośrodkowanie od Michała Kucharczyka i strzałem głową pokonał Holeca. Raków jednak nie miał zamiaru fundować sobie nerwowej końcówki spotkania i postanowił ponownie uciec na dwie bramki. W 77. minucie do Jakuba Araka dośrodkował Tudor, a Arak zamienił tę okazję na gola. Do końca spotkania drugiej i trzeciej drużyny tego sezonu nie mieliśmy już okazji oglądać bramek i Raków pokonał Pogoń 3:1.

 

Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa 1:3 (0:1)

Bramki: 70' Frączczak - 31' Arsenić, 67' Ivi Lopez, 77' Arak

Lech Poznań - Górnik Zabrze

 

Lech dominował Górnika od pierwszych minut tego spotkania. Ponadto zawodnicy Macieja Skorży zdołali dość szybko swoją przewagę przełożyć na prowadzenie. Już w 9. minucie po akcji skrzydłem Jan Sykora zgrał piłkę do Daniego Ramireza, który bardzo mocnym strzałem z lewej nogi pokonał Martina Chudego. Na odpowiedź Górnika musieliśmy czekać bardzo długo, ale też chyba nikt się jej nie spodziewał, gdyż poznaniacy zdawali się kontrolować przebieg spotkania. Jednak w 77. minucie na oddanie strzału zza pola karnego zdecydował się Bartosz Nowak, który pokonał van der Harta, dając remis Górnikowi. Do końca meczu nie wydarzyło się nic wartego uwagi i Lech podzielił się punktami z Gónikiem.

 

Lech Poznań - Górnik Zabrze 1:1 (1:0)

Bramki: 9' Ramirez - 77' Nowak

Piotr Ziąbka – Poinformowani.pl

Piotr Ziąbka

Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. 10 lat zawodowego pływania za mną. Prywatnie kibic piłki nożnej, koszykówki i skoków narciarskich.