Tenis - ATP Lyon: przegrana Majchrzaka z wyżej notowanym rywalem

Kamil Majchrzak (129. ATP) uległ rozstawionemu z "ósemką" Karenowi Chaczanowi w II. rundzie turnieju ATP 250 w Lyonie. Rosjanin po blisko półtorej godziny wygrał mecz 7:6(4), 6:3 i w ćwierćfinale zagra ze zwycięzcą pary D.Schwartzman/R.Gasquet. 

Kamil Majchrzak (129. ATP) udanie rozpoczął turniej ATP 250 w Lyonie. Najpierw przeszedł przez dwustopniowe eliminacje, a następnie pokonał w I. rundzie wyżej rozstawionego Portugalczyka Joao Souse (110. ATP). To ważne zwycięstwo, gdyż piotrkowianin awansował do drugiej rundy turnieju cyklu ATP po raz pierwszy od lutowego występu w Melbourne przed Australian Open. Dodatkowo za sprawą wycofania się Stana Wawrinki z Roland Garrosa, Polak znalazł się w głównej drabince Wielkiego Szlema. Pomógł mu tzw. zamrożony ranking, który jest wyższy niż jego obecna pozycja na liście. We środę (19 maja) Majchrzaka czekało nie lada wyzwanie, gdyż w 1/8 finału trafił na rozstawionego z „ósemką” Karena Chaczanowa. Co ciekawe, obaj tenisiści walczyli już ze sobą w pierwszej rundzie ubiegłorocznego French Open i wówczas Rosjanin zwyciężył w trzech setach (7:6(3), 6:3, 6:3). Tym razem Polak miał większe szanse, gdyż jego rywal nie zachwyca w tym sezonie, a do drugiej rundy turnieju w Lyonie awansował po tie-breaku (6:1, 4:6, 7:6(4)). 

Mecz rozpoczął się bardzo równo, a Polak nie przestraszył się wyżej notowanego rywala. Serwujący pewnie wygrywali swoje podania aż do szóstego gema, kiedy to piotrkowianin przełamał ósmą rakietę turnieju. W kolejnej partii to Rosjanin zdobył przełamanie i wrócił do gry, a później zdobył gema przy swoim serwisie, choć to Majchrzak miał dwa break pointy. Następne gemy układały się pod dyktando serwujących, dlatego o zwycięstwie w tej części zadecydował tie-break. W nim minimalnie lepszy okazał się Chaczanow, który dwa razy przełamał przeciwnika i zwyciężył w dogrywce 7:4. 

Drugi set mógł się zacząć bardzo dobrze dla Majchrzaka, który miał trzy brek point, ale doświadczony rywal wybronił się i wygrał. Niestety kolejne dwa gem również padły łupem Rosjanina, który prowadził już 3:0. Od tego momentu obaj zawodnicy pewnie wygrywali swoje podania, a Chaczanow wykorzystał drugą piłkę meczową w dziewiątym gemie zwyciężając w drugim secie 6:3.

Całe spotkanie trwało godzinę oraz dwadzieścia siedem minut i skończyło się zwycięstwem Karena Chaczanowa 7:6(4), 6:3, a obaj tenisiści posłali po siedem asów serwisowych. Triumfator w ćwierćfinale  zmierzy się z wygranym meczu Diego Schwartzman/Richard Gasquet. Kamil Majchrzak miał swoje okazje i odważnie podszedł do meczu, jednak błędy w newralgicznych momentach zadecydowały o porażce. Pierwszy set zakończył się wyrównanym tie-breakiem, natomiast w drugim doszło tylko do jednego przełamania na korzyść Rosjanina. Rosnąca forma piotrkowianina jest dobrym prognostykiem przed zbliżającym się French Open (24 maja-13 czerwca), który jest pewny występu w głównej drabince turnieju. 

Karen Chaczanow (RUS)[8] - Kamil Majchrzak (POL)[Q] 7:6(4), 6:3.