Bundesliga: czy Gikiewicz i Gumny przeszkodzą Lewemu w pobiciu rekordu?

Już dzisiaj o godzinie 15:30 rusza ostatnia kolejka tego sezonu Bundesligi, a w niej Bayern Monachium podejmuje u siebie FC Augsburg. Czy Rafał Gikiweicz i Robert Gumny staną na drodze Roberta Lewandowskiego do pobicia rekordu Gerda Mullera w ilości strzelonych bramek w jednym sezonie ligi niemieckiej?

Bawarczycy już na kilka meczów przed końcem obecnej kampanii zapewnili sobie mistrzostwo. Przed ostatnim starciem mają dziesięć punktów przewagi nad drugim RB Lipsk, które również nie musi bać się już o stratę tego miejsca. Nie wszystko jest jednak takie pewne w zespole Bayernu. Mowa tutaj oczywiście o wciąż niepobitym, aczkolwiek wyrównanym, rekordzie 40-stu zdobytych goli Gerda Mullera w jednym sezonie Bundesligi. Lewandowski ma ich obecnie tyle samo co niemiecki napastnik w 1972 roku. Udało mu się to dzięki pewnie wykorzystanemu rzutowi karnemu w meczu poprzedniej kolejki z Freiburgiem. Pozostaje tylko "postawić kropkę nad i" i zdobyć jeszcze co najmniej jednego gola w dzisiejszym spotkaniu z Augsburgiem. To jednak może okazać się nad wyraz trudne, gdyż przeciwko sobie Lewy będzie miał jednego z najlepszych bramkarzy Bundesligi - Rafała Gikiewicza, a w formacji obronnej najprawdopodobniej zobaczymy Roberta Gumnego.

FC Augsburg, które ostatnim zwycięstwem nad Werderem Bremą zapewniło sobie utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, prezentuje się ostatnimi czasy bardzo słabo. Nie licząc tej wygranej, w pięciu ostatnich meczach mieli jeden remis i aż cztery porażki. Trzeba zaznaczyć, że Gikiewicz i spółka rozgrywali je w większości z zespołami z dolnej części tabeli. Znalazło się wśród nich nawet fatalne w tym sezonie Schalke, które wygrało z nimi 1:0. Piłkarze Augsburga mają się więc czego obawiać. Lewandowski bardzo lubi grać przeciwko tej drużynie. W szesnastu jak dotąd rozegranych przeciwko niej meczach strzelił 20 bramek i pięć razy asystował. 

Czy Lewemu uda się umieścić dziś piłkę w siatce i pobić legendarny rekord równie legendarnego Gerda Mullera? Musimy być dobrej myśli. Na pewno chce tego nie tylko Robert, ale i cała aktualna drużyna Bayernu. Każdy przecież chce być w zespole, którego zawodnik na nowo pisze historię ligi. Wszystko stanie się jasne już po 15:30 kiedy to odbędzie się mecz ostatniej kolejki Bundesligi między Bayernem Monachium, a FC Augsburg.