Ligue 1: kto zostanie mistrzem Francji?
- Dodał: Paweł Klecha
- Data publikacji: 22.05.2021, 15:46
Już w niedzielę o godzinie 21:00 odbędą się mecze ostatniej kolejki ligi francuskiej. Wyłonią one mistrza, na którego wciąż szanse mają trzy zespoły. Czy Lille OSC uda się pozostać na pierwszym miejscu w tabeli i zdetronizować dotychczasowego hegemona - Paris Saint-Germain?
38. kolejka Ligue 1 zapowiada się niezwykle emocjonująco. O czempionat walczą trzy zespoły, z czego jednemu z nich - AS Monaco, będzie niezwykle trudno dokonać tej sztuki. "Czerwono-Biali" mają tak naprawdę jedynie matematyczne szanse, żeby po ostatnim meczu znaleźć się na fotelu lidera. Spójrzmy najpierw na stan tabeli przed finalną kolejką.
Źródło: flashscore.pl
Jak widać Monaco traci trzy punkty do Lille i mają od nich gorszy bilans bramkowy. Żeby zdobyć mistrzostwo i "Mastify", i obrońcy tytułu - Paryżanie, musieliby przegrać swoje mecze i to znacznie. Dodatkowo piłkarze "Czerwono-Białych" musieliby bardzo wysoko wygrać swoje spotkanie z walczącym o europejskie puchary Lens. Można więc śmiało stwierdzić, iż taki scenariusz jest wielce nieprawdopodobny i skupić się na pozostałych dwóch drużynach.
Zacznijmy od Lille, które ma prostą drogę do tytułu - zwycięstwo. Jeśli piłkarze z północnego krańca Francji zdobędą w meczu z Angers trzy punkty, nikt nie będzie w stanie już im zagrozić. Niestety skomplikowali oni sobie mocno sytuację w poprzedniej kolejce, gdzie jedynie zremisowali z Saint-Etienne. Wygrana w tamtym spotkaniu dałaby "Mastifom" komfort w jutrzejszym meczu - mogliby jedynie zremisować i wciąż pozostać na pierwszym miejscu w tabeli. Trzeba jednak pamiętać, że Angers to zespół ze środka tabeli, a zdecydowanym faworytem tego meczu jest Lille.
PSG tylko w dwóch przypadkach jest w stanie obronić mistrzostwo. Jeśli "Mastifom" podwinie się noga i jakimś cudem przegrają swoje spotkanie, Paryżanom wystarczy remis. Natomiast w sytuacji kiedy to Lille zremisuje, piłkarze ze stolicy Francji będą musieli wygrać swój mecz, a ich rywalem będzie walczące o utrzymanie Brest. Nawet bardzo wysokie zwycięstwo nic nie da zawodnikom PSG, jeśli Lille również wygra swoje spotkanie.
W niedzielę od godziny 21:00 oczy całego piłkarskiego zwrócone będą na Francję, gdzie LOSC będzie próbowało pierwszy raz po dokładnie dziesięciu latach zostać mistrzem Ligue 1. Wielu kibiców będzie trzymało za nich kciuki, mając nadzieję na detronizację wieloletniego hegemona - ekipy z Paryża.
Paweł Klecha
Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Zajarany tak samo w finansach, jak i w sporcie. Głównie piłka nożna, skoki narciarskie i tenis, ale nie zamykam się na żadną dyscyplinę, szczególnie jeśli dobrze radzi sobie w niej reprezentant naszego kraju :D