Premier League: The Citizens zgnietli Everton!
- Data publikacji: 23.05.2021, 18:52
W ostatniej kolejce rozgrywek Premier League The Citizens podejmowali The Toffees. Everton wciąż z nadziejami na europejskie puchary potrzebował minimum remisu (przy porażce Tottenhamu z Leicester lub wygranej (przy remisie/porażce Kogutów). Ostatecznie Obywatele rozgnietli gości, którzy nie zdołali awansować do europejskich pucharów. Dublet Kuna Aguero na zakończenie kariery ligowej w City!
Absencja podyktowana dolegliwościami zdrowotnymi dotknęła między innymi Aguero, Gundogadan, Sterlinga oraz Walkera, natomiast Joao Cancelo opuścił to spotkanie z tytułu czerwonej kartki w ostatnim meczu. Po stronie przyjezdnych zabrakło Jean-Philippe Gbamina oraz Jamesa Rozdrigueza. Występ Seamusa Colemana stał pod znakiem zapytania ze względu na stłuczenie, jednak ostatecznie Irlandczyk nie zagościł na murawie Etihad.
Spotkanie rozpoczęło się z wysokiego „C”. The Citizens naciskali od pierwszych minut chcąc przypieczętować zdobyty tytuł udanym występem w ostatniej kolejce. Na trybunach zasiadło niespełna 10 tysięcy widzów, co widocznie poprawiało nastrój piłkarzy, którzy z uciechą spoglądali na trybuny. Szturm gospodarzy zaowocował w szybko objęte dwubramkowe prowadzenie. Wynik otworzył Kevin De Bruyne odnajdując się przed polem karnym rywali i mijając jednego z defensorów The Toffees, a prowadzenie podwyższył Gabriel Jesus ledwie trzy minuty później. Brazylijczyk minął rywala i oddał strzał w kierunku długiego słupka nie zostawiając szans Jordanowi Pickfordowi.
Blisko dołożenia trzeciego trafienia dla podopiecznych Guardioli był Raheem Sterling w 28’, jednak Anglik został zatrzymany przez swojego rodaka stojącego między słupkami drużyny przeciwnej. Przed szansą na zdobycie bramki kontaktowej chwilę później był Dominic Calvert-Lewin. Napastnik The Toffees wystartował niczym rasowy sprinter do podania prostopadłego z głębi pola i po interwencji stopera Obywateli padł w polu karnym. Arbiter podyktował jedenastkę, która mogła dać szansę gościom. Ostatecznie Ederson wykazał się fantastyczną interwencją i gospodarze utrzymali dwubramkowe prowadzenie.
Zamiana stron zdawała się służyć podopiecznym Carlo Ancelottiego. Było to jednak złudne wrażenie – Phil Foden tak naprawdę zabił mecz swoim trafieniem z 53’. Zawodnik z numerem 47 w fantastyczny sposób odnalazł się w polu karnym i oddał szybki, kąśliwy strzał po ziemi. W ten sposób The Citizens przypieczętowali tytuł mistrzowski z 86 punktami na koncie. Ekipa z niebieskiej części Merseyside po stracie trzeciej bramki zdawała się tracić zapał. Nie byli w stanie realnie zagrozić bramce brazylijskiego golkipera miejscowych.
W 64’ na murawie zagościł Sergio Aguero, żegnając się z klubem z Etihad Stadium. Po sezonie najprawdopodobniej dołączy do FC Barcelony na zasadzie wolnego transferu. Argentyńczyk nie mógł obejść się bez zapisania się w protokole meczowym! Po fantastycznym minięciu Keane’a oddał uderzenie zewnętrzną częścią stopy i podwyższył wynik meczu na 4:0! Nie było to jednak ostatnie jego trafienie w tym meczu – ustalił wynik spotkania sześć minut później, gdy pokonał Pickforda po raz drugi. Piękną klamrą spiął swoją karierę ligową w barwach The Citizens – w swoim debiucie przeciwko Swansea również wszedł po godzinie gry i zdobył dublet.
Manchester City FC – Everton FC 5:0 (2:0)
Bramki: 11’ De Bruyne, 14’ Gabriel Jesus, 53’ Foden, 71’ Aguero, 77’ Aguero
Manchester City FC: Ederson – Zinchenko, Dias, Stones, Walker – Foden (57’ Rodri), Fernandinho, De Bruyne – Sterling, Gabriel Jesus (74’ Torres), Mahrez (64’ Aguero)
Everton FC: Pickford – Digne, Godfrey, Keane, Holgate – Davies, Allan, Doucoure (56’ Iwobi) – Sigurdsson (58’ Bernard) – Richarlison (78’ Nkounkou), Calvert-Lewin
Żółte kartki: Dias, Sterling - Richarlison, Holgate
Sędzia: Michael Oliver