Ligue 1: Lille OSC mistrzem Francji!
- Dodał: Krystian Stefaniuk
- Data publikacji: 23.05.2021, 22:48
Sezon Ligue 1 dobiegł końca. W spotkaniu ostatniej już 38. kolejki ligi francuskiej Angers podejmowało lidera i głównego pretendenta do tytułu – OSC Lille. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gości i przypieczętowaniem zdobycia przez nich mistrzostwa kraju.
Po rozstrzygnięciach w Anglii, Hiszpanii, Włoszech i Niemczech przyszedł czas na wyłonienie mistrza Francji. Przed ostatnią kolejką szansę na tytuł miały dwie ekipy, liderujące Lille oraz PSG. Lille było zależne tylko od wyniku swojego meczu z Angers, mając trofeum na wyciągnięcie ręki, wystarczyło zdobyć trzy punkty z niżej notowanym rywalem.
Jak na zespół spragniony ostatecznego triumfu przystało, Lille rozpoczęło mecz solidnie i jako pierwszy zespół w 38. kolejce zdobyło bramkę. Renato Sanches odnalazł w polu karnym Jonathana Davida, który niskim strzałem pokonał bramkarza gospodarzy, wyprowadzając swój zespół na upragnione prowadzenie. Po bramce mecz toczył się w spokojnym tempie i żadna z drużyn nie forsowała tempa, szanując piłkę. Wydawało się, że do końca pierwszej połowy stan rzeczy zostanie utrzymany, ale Lille zadało jeszcze jeden cios w doliczonym czasie gry. W polu karnym faulowany przez Paula Bernardoniego padł strzelec pierwszej bramki, a sędzia bez wahania wskazał na wapno. Do piłki podszedł najlepszy strzelec Lille Burak Yilmaz i mocnym strzałem pokonał bramkarza, podwyższając prowadzenie swojej drużyny. Lille było o 45 minut gry od zdobycia pierwszego od dekady mistrzostwa Francji.
Na początku drugiej połowy Renato Sanches bliski był postawienia swojej drużyny w szalenie korzystnej sytuacji, lecz zakończył swoją indywidualną akcję strzałem wysoko nad poprzeczką. Mimo tego Lille wciąż było na bezpiecznym prowadzeniu, kontrolując mecz. Pierwszą groźną okazję w 61. minucie stworzyli sobie gospodarze. Bliski zdobycia bramki kontaktowej był Angelo Fulgini, ale jego intencje wyczuł Mike Maignan, parując piłkę na rzut rożny. Lille nieco spuściło z tonu, myślami będąc już na pomeczowej fecie. Angers chwilę później ponownie miało dobrą okazję, ale strzał głową Romaina Thomasa powędrował nad bramką. Jeśli Lille nie chciało sobie sprawy skomplikować, musiało się przebudzić, mimo wciąż niezagrożonej sytuacji. W drugiej minucie doliczonego czasu gry Angers zdobyło bramkę kontaktową, której strzelcem był Angelo Fulgini. To było jednak za późno na pozbawienie Lille marzeń. Przyjezdnym udało się utrzymać prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego, co skutkowało upragnionym tytułem.
Lille dowiozło pozycję lidera do końca i może się cieszyć ze zdobycia mistrzostwa. Niektórzy twierdzą, że to PSG przegrało tytuł, a nie Lille go wygrało. Cóż za ignorancja. Lille OSC zasłużenie sięga po pierwsze trofeum od dziesięciu lat, prezentując uprzednio świetną grę, prowadząc w tabeli przez większą część sezonu. Gracze Lille na czele z trenerem Christophem Galtierem zaprezentowali równą i solidną dyspozycję zarówno w ataku jak i w obronie i mogą odbierać uzasadnione gratulacje za wywalczony tytuł mistrza Francji.
Angers SCO – Lille OSC 1:2 (0:2)
Bramki: Fulgini 90+2' - David 10', Yilmaz 45 +1'
Angers: Bernardoni – Capelle (81' Cho), Thomas, Pavlovic, Manceau – Mangani, Bobichon, Pereira (57' Doumbia), Fulgini, Cabot (57' Thioub) – Diony (66' Bahoken)
Lille: Maignan – Mandava, Botman, Djalo, Celik – Yazici (67' Bamba), Soumare, Andre, Sanches (82' Araujo) – Yilmaz (82' Xeka), David (90+2' Ikone)
Żółte kartki: Sanches, Celik
Sędzia: Benoit Bastien