Tenis - RG: Fręch nie powtórzy sukcesu sprzed trzech lat

Koniec marzeń Magdaleny Fręch (153. WTA) o grze w turnieju głównym Roland Garrosa. Polka w ostatniej rundzie eliminacji przegrała z Rumunką Iriną Marią Barą (122. WTA) 5:7, 2:6. Tym samym 23-latka nie powtórzy sukcesu z 2018 roku, kiedy to awansowała do głównej drabinki French Open i odpadła w drugiej rundzie turnieju. 

Magdalena Fręch (153. WTA) po długim pojedynku (2:47 h) pokonała w pierwszej rundzie kwalifikacji niżej notowaną Terezę Mrdezę. Za to szczęśliwie w drugim meczu nie musiała nawet wychodzić na kort, ponieważ Lesia Tsursnko oddała mecz walkowerem. Tym samym 23-latka drugi raz w karierze stanęła przed szansa awansu do głównej drabinki French Open oraz wzbogacenia się o 60 tys. euro, bo tyle dostaje się za udział w pierwszej rundzie Wielkiego Szlema. 

Na ostatnim etapie kwalifikacji łodziankę czekał pojedynek z Iriną Marią Barą (122. WTA), która nie bez problemów awansowała do ostatniej rundy kwalifikacji, gdyż stoczyła trzysetowy mecz z niżej notowaną Mandy Minellą (3:6, 6:3, 6:2). Rumunka i Polka dobrze się znają z kortów, ponieważ do tej pory spotkały się trzy razy, a lepszy bilans (2:1) miała ta pierwsza. Ostatnio tenisistki grały ze sobą w połowie maja i wtedy zwyciężyła Bara (7:6(3), 3:6, 6:4). 

Mecz nie najlepiej rozpoczął się dla Fręch, która od razu straciła podanie. Potem znów dała się przełamać i było już 3:0. Chwilę później Polka zrewanżowała się rywalce, ale nadal traciła dwa gemy. Od stanu 3:2 obie tenisistki wygrywały przy swoim serwisie, a siódmy gem był niezwykle zacięty i trwał ponad 15 minut. Łodziance udało się w dziesiątym gemie obronić trzy piłki setowe i przełamać rywalkę, dzięki czemu wyrównała stan gry na 5:5. Niestety chwilę później 23-latka nie utrzymała serwisu i ostatecznie przegrała seta 5:7.

Drugi set znów lepiej rozpoczęła Bara, która przełamała Polkę, a następnie wygrała swoje podanie. Reprezentantka LOTOS PZT Team zdołała jednak szybko odrobić straty i wyrównać stan rywalizacji na 2:2. Niestety od tego momentu to Rumunka całkowicie zdominowała spotkanie. 26-latka dwa razy przełamała  łodziankę, a przy swoim serwisie była prawie bezbłędna. Po 42. minutach gry stanęła przed szansą zakończenia meczu i zrobiła to przy pierwszym match poincie.

Całe spotkanie trwało dwie godziny oraz sześc minut i skończyło się zwycięstwem Iriny Marii Bary 7:5, 6:2. Tym samym Magdalena Fręch nie powtórzy sukcesu z 2018 roku i nie wystąpi razem z Igą Światek i Magda Linette w turnieju głównym French Open. W eliminacjach Roland Garrosa odpadły wcześniej Urszula Radwańska, Maja Chwalińska i Katarzyna Kawa. Rywalizacja w otwartych mistrzostwach Francji rozpocznie się w niedzielę (30 maja). Na początek Świątek zmierzy się z Kają Juvan (101. WTA), a Linette z Chloe Paquet (248. WTA).

Irina Maria Bara (ROU) - Magdalena Fręch (POL) 7:5, 6:2