Lekkoatletyka: stabilizacja Krukowskiego, Słowikowski z najlepszym wynikiem w Polsce
- Dodał: Mateusz Kirpsza
- Data publikacji: 15.06.2021, 21:30
Lekkoatletyka żyje również w środku tygodnia. W Orimattila Marcin Krukowski zwyciężył konkurs oszczepników ze znakomitym rezultatem 86.52 metra. Również w czeskim Kladnie odbył się mityng, podczas którego Przemysław Słowikowski zajął drugą lokatę z najlepszym wynikiem w tym roku w Polsce 10.27 sekundy.
Po znakomitym starcie w Turku, gdzie pobił własny rekord świata Marcin Krukowski, zdecydował się wziąć udział w zawodach w Orimattila. Polak świetnie otworzył konkurs od rzutu na 86.03 i wyszedł zdecydowania na prowadzenie. Najlepszą swoją próbę oddał w drugiej kolejce. Oszczep wylądował na 86.52 metrze. Jest to czwarty wynik w karierze Marcina oraz potwierdzenie znakomitej dyspozycji, którą prezentuje od początku sezonu. Wygrał całe zawody, lecz reszta stawki walczyła do końca, aby odebrać prowadzenie Krukowskiemu. Tuż za nim uplasował się Fin Toni Kuusela z wynikiem 85.03 metra oraz Łotysz Gatis Cakss (84.72).
Polacy rywalizowali również podczas mityngu w Czeskim Kladnie. W biegu na 100 metrów mężczyzn drugi na mecie był Przemysław Słowikowski. Czas Polaka to 10.27 sekundy. Do rekordu życiowego sprzed roku zabrakło 0.08, ale i tak został dziś najszybszym Polakiem w tym sezonie na tym dystansie. Do tej pory na listach prowadził Dominik Kopeć z czasem 10.29. Bieg zwyciężył Duńczyk Kojo Musah z nowym rekordem kraju 10.17.
W Kladie startowali również inni nasi reprezentanci. Bartłomiej Stój zajął czwartą lokatę w rywalizacji dyskoboli. Odległość 61.28 metra wciąż nie daje kwalifikacji na igrzyska dla Polaka. Norbert Kobielski w skoku wzwyż zaliczył wysokość 2.19 i ukończył zawody również na czwartym miejscu. Nie poprawił tym samym swojej sytuacji w rankingu olimpijskim. Na drugiej pozycji bieg na 400 metrów ukończył Aleksandra Gaworska z czasem 52.47. Jest to drugi wynik w karierze Polki. Zwyciężyła Brytyjka Ama Pipi ze znakomitym jak na warunki europejskie wynikiem 51.08 sekundy.
Mateusz Kirpsza
Pismak nie gardzący żadną formą sportu. Uwielbiający nie tylko aktywność fizyczną, lecz również dobrą rockową muzykę i książkę.