EURO 2020: uno, DOS, tres – drugi mecz Polaków przed nami. Czy przedostatni?

W spotkaniu kończącym sobotnie zmagania EURO 2020 Hiszpania zmierzy się z Polską w Sevilli. Czy w meczu z Hiszpanią zobaczymy poprawę gry Biało-Czerwonych? A może już dziś pożegnamy się z turniejem? Odpowiedzi na te pytania poznamy 19 czerwca późnym wieczorem. 

 

Kibice obydwu drużyn mogą mówić o mniejszym lub większym rozczarowaniu po meczach otwarcia. Polacy, jeśli chcą zachować szanse na awans do fazy pucharowej, zobligowani są do zwycięstwa (może wystarczyć remis), co będzie szalenie trudnym zadaniem, gdyż La Roja, gospodarz meczu, również wyjdzie na boisko zgarnąć pełną pulę po podziale punktów z niżej notowanymi Szwedami.

 

Nie tak miała wyglądać ta zapowiedź. Zmierzą się drużyny, które przed drugim meczem miały wspólnie przodować w tabeli grupy E. Biało-Czerwoni zawiedli w pierwszym spotkaniu, w spotkaniu, które mieli przecież wygrać, w którym znając schematy Słowaków przy rozgrywaniu stałych fragmentów, stracili bramkę po akcji, której mogli się spodziewać. Reprezentacja Polski niczym student, posiadający tzw. gotowca przed egzaminem egzamin ten oblała. Nadzieje polskich kibiców były przed pierwszym mecze ogromne. Niestety, jak pokazuje historia, złudne. Na drużynę prowadzoną przez Paulo Sousę w ostatnich dniach wylało się bardzo wiele niepochlebnych komentarzy. Gdy kurz poniedziałkowego blamażu nieco opadł, znowu zaczęła tlić się nadzieja, że Hiszpanie mają problemy, że nie pokazali wielkiej klasy przeciwko Szwecji, że być może coś zaskoczy w kadrze polskiej. Być może.

 

Hiszpania rozpoczęła turniej od spotkania ze Szwecją. Podopieczni Luisa Enrique nie mieli łatwego życia tuż przed rozpoczęciem Mistrzostw Europy. Problemy covidowe spowodowały zamknięcie Hiszpanów w izolacji, gdzie przygotowywali się do starć fazy grupowej. Wydaje się, że największe problemy są już za nimi. Jednakże Szwedzi okazali się zbyt trudnym rywalem, do sięgnięcia po trzy oczka. Mimo dominacji w statystykach meczowych, Hiszpanie nie potrafili przypieczętować przewagi golem. Tym samym przed meczem z Polską, podobnie jak ich sobotni rywale, zmuszeni są do wspięcia się na wyżyny możliwości i zdobycia kompletu punktów. Hiszpania ostatni raz przegrała z Polską ponad 40 lat temu, a ostatnie spotkanie między tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Hiszpanów 6:0. Obecnie jednak są to zupełnie inne drużyny niż 11 lat temu i nie należy skazywać Polaków na pożarcie.

 

Niektórzy twierdzą, że dla Polaków jest to mecz o wszystko. Bez wątpienia jest to mecz o wiele. Jest to już mecz o honor, mecz o zachowanie nadziei, być może mecz o awans do fazy pucharowej. Na wielkich turniejach oglądaliśmy już wielkie powroty i niesamowite występy maluczkich przeciwko gigantom futbolu. Historycznie sukcesy reprezentacji Polski wyglądają blado przy trofeach i kronikach Hiszpanów. Nasi piłkarze już zapowiedzieli, że będą walczyć o każdy metr boiska. Jan Bednarek pokusił się nawet o przywołanie husarii, twierdząc, że „Hiszpanie zobaczą, jak polska husaria broni”. Miejmy również nadzieję, że Hiszpanie zobaczą jak husaria szarżuje, bo przecież to było głównym atutem tej formacji kawaleryjskiej. Miejmy również nadzieję, że piłkarze będą dostatecznie zmotywowani, lecz nie przemotywowani. Chcemy oglądać drużynę, która opuszczając murawę Estadio de La Cartuja, będzie mogła mieć podniesione czoła, bez względu na wynik podziękuje kibicom, a kapitan będzie kapitanem w każdym przypadku. Polacy nie są na straconej pozycji, na pewno na papierze Hiszpania wygląda dużo lepiej, ale w ostatnich latach radziliśmy sobie z rywalami najwyższej próby i oby tak samo było tym razem.

 

Mecz Hiszpania – Polska rozpocznie się w sobotę o godzinie 21:00 w Sevilli. Życzymy sobie i Państwu, aby sobotni wieczór, był dla nas Polaków radosny i dał nadzieję na lepsze jutro dla polskiej kadry. Abyśmy nie oglądali meczu ze Szwecją z poczucia odpowiedzialności i patriotyzmu, ale z wypiekami na twarzy i oczekiwaniem na fazę pucharową turnieju EURO 2020.

 

Zapraszamy Państwa na relację live ze spotkania Hiszpania - Polska, która dostępna będzie na portalu na kilka minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego. 

 

Kadrowicze! Nie zawiedźcie swoich wiernych, najlepszych na świecie kibiców. Nie zawiedźcie Mariusza z Sawina, który z flagą Polski będzie wam kibicował na hiszpańskiej ziemi. Wynik tego starcia jest arcyważny, ale po meczu ze Słowacją jeszcze ważniejszym jest, abyśmy zobaczyli wasze serca na boisku i mogli być dumni ze sportowców, reprezentujących nasz kraj. Powodzenia!