Lekkoatletyka - MP: dwa minima olimpijskie w pierwszym dniu!
- Dodał: Aleksandra Suszek
- Data publikacji: 24.06.2021, 20:25
W czwartek rozpoczęły się mistrzostwa Polski w lekkiej atletyce. W Poznaniu oprócz walki o medale zawodnicy rywalizują o coś jeszcze - marzeniem wielu jest minimum na igrzyska olimpijskie w Tokio, a to tak naprawdę ostatnia szansa na ich zdobycie. W pierwszy dzień zawodów do listy kadrowej, która już za miesiąc wystartuje na imprezie w Japonii dopisały się dwie zawodniczki - Aneta oraz Alicja Konieczek.
Nie zabrakło miłych powrotów na tor, ale było również kilku nieobecnych. Na stadionie zabrakło Karoliny Kołeczek oraz Ewy Swobody, które borykają się z problemami zdrowotnymi. Obie zawodniczki posiadają jednak już kwalifikację do Tokio. Cieszy natomiast powrót Anny Kiełbasińskiej po długiej przerwie. Biegaczka, która niegdyś święciła sukcesy z Aniołkami Matusińskiego przez pół roku musiała pauzować z powodu kontuzji. Wróciła w świetnym stylu, bo awansowała do finału biegu na 400 metrów z czasem 52.72 i małym "q". Oprócz niej w jutrzejszym finale wystartują Justyna Święty-Ersetic (53.06), Aleksandra Formella (53.67), Natalia Kaczmarek (52.23), Kinga Gacka (52.67), Dominika Baćmaga (52.93) oraz Małgorzata Hołub-Kowalik (52.13) i Iga Baumgart-Witan (52.46). Zaskoczeniem może być brak Patrycji Wyciszkiewicz-Zawadzkiej w finałowej stawce, co praktycznie pozbawia ją szansy na kwalifikację olimpijską.
Bez zaskoczeń przebiegała rywalizacja kulomiotów. W kole zabrakło Konrada Bukowieckiego, a więc faworytami byli Michał Haratyk i Jakub Szyszkowski. Nasz olimpijczyk sięgnął po swoje czwarte mistrzostwo kraju, osiągając odległość 20.81. Ze srebrem konkurs zakończył Szyszkowski (20.00), a brąz przypadł dla Jana Parola (19.37), dla którego był to również występ z nowym rekordem życiowym. Wśród pań najlepsza okazała się Paulina Guba (18.29). Żeńskie podium okazało się być takie samo, jak w ubiegłym sezonie bowiem wicemistrzynią została Klaudia Kardasz (17.33), a na najniższym stopniu stanęła Maja Ślepowrońska (17.16).
Do samego końca emocje towarzyszyły biegowi na 1500m panów. Świetnie pobiegli Marcin Lewandowski oraz Michał Rozmys, którzy do ostatnich metrów walczyli o zwycięstwo. Ostatecznie zawodnik UKS-u Barnim Goleniów nie zdołał obronić mistrzowskiego tytułu sprzed roku. Jako pierwszy na metę dotarł Marcin Lewandowski i to właśnie on zdobył złoty medal (3:49.49). Michał Rozmys był tuż za nim (3:49.60), a brązowy krążek przypadł Andrzejowi Kowalczykowi (3:50.96).
Ciekawą sytuację mogliśmy obserwować podczas biegu finałowego na 100m kobiet. Z powodu falstartu zdyskwalifikowana została Marika Popowicz-Drapała, na starcie zabrakło również Ewy Swobody, a to oznaczało, że ktokolwiek nie dobiegłby na metę pierwszy - zdobyłby mistrzostwo kraju po raz pierwszy. Ten tytuł przypadł młodziutkiej Pii Skrzyszowskiej (11.22), która udowadnia, że jest w świetnej dyspozycji. Niewiele zabrakło do minimum olimpijskiego (11.15), ale wszystko jest tak naprawdę przed nią. Skrzyszowska ma już jednak bilet do Tokio w biegu na 100m, ale przez płotki. Wicemistrzynią została Klaudia Adamek (11:31), a na najniższym podium stanęła Paulina Guzowska (11.36). Dodatkowo prawie wszystkie zawodniczki osiągnęły wyniki, które dały im nowe rekordy życiowe.
Piękne widowisko zaprezentowali panowie w biegu na 100m RETRO. W tej konkurencji brali udział byli sprinterzy, jednak nie było widać zaciętej rywalizacji - zamiast tego sportowcy wbiegli na metę wspólnie, trzymając się za ręce. Jako pierwszy jednak linię przekroczył Marcin Jędrusiński z czasem 19.74, drugi był Robert Kubaczyk - 19.70, a trzeci Ryszard Pilarczyk - 19.92.
Fantastyczny bieg na zakończenie pierwszego dnia mistrzostw zaprezentowały Aneta i Alicja Konieczek. Siostry startowały w biegu na 3000m z przeszkodami. Obie pobiegły w świetnym stylu, ustanawiając nowe rekordy życiowe, ale to nie wszystko! Polki osiągnęły wyniki znacznie niższe niż wymagane minimum na igrzyska w Tokio. Oznacza to, że mamy kolejne dwie reprezentantki, które mają możliwość startu na imprezie czterolecia.
Pełne wyniki z 1. dnia Mistrzostw Polski 2021:
Aleksandra Suszek
Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.