Tour de France: Matej Mohorić po raz drugi w tegorocznym wyścigu

Tour de France: Matej Mohorić po raz drugi w tegorocznym wyścigu

  • Dodał: Paweł Ukleja
  • Data publikacji: 16.07.2021, 16:58

Matej Mohorić wygrał swój drugi etap podczas tegorocznego Touru, atakując samotnie dwadzieścia pięć kilometrów przed metą. Drugi na mecie zameldował się Christophe Laporte a trzeci był Casper Pedersen . Liderem wyścigu pozostał Tadej Pogacar. 

 

Po pirenejskich emocjach nadszedł czas, by zejść na poziom morza i wrócić do sprinterskiej rywalizacji. Piątkowy etap liczył 207 kilometrów i prowadził z miejscowości Mourenx do Libourne. Na trasie nie przewidziano większych trudności. Na lekko pagórkowatej pierwszej części odcinka organizatorzy wyznaczyli pojedynczą premię górską czwartej kategorii, na szczycie Cote de Bareille (1,9 km, 4,9%). Dalsza część etapu aż po samą metę była już właściwie płaska. Na dzisiejszy dzień scenariusze były dwa: albo do mety dotrze cały peleton i zobaczymy masowy sprint, albo dojedzie ucieczka. Przebieg etapu urzeczywistnił scenariusz numer dwa. 

W odjazd udało zabrać się dwudziestoosobowej grupie kolarzy. Byli to: Mike Teunissen (Team Jumbo-Visma), Julien Bernard (Trek-Segafredo), Jasper Stuyven (Trek-Segafredo), Edward Theuns (Trek-Segafredo), Davide Ballerini (Decuninck Quick-Step), Nils Politt (BORA-hansgrohe), Christophe Laporte (Cofidis, Solutions Credits), Silvan Dillier (Alpecin-Fenix), Michael Valgren (EF Education-Nippo), Jonas Rutsch (EF Education-Nippo), Elie Gesbert (Team Arkea Samsic), Casper Pedersen (Team DSM), Brent Van Moer (Lotto Soudal), Matej Mohorić (Bahrain-Victorious), Ion Izagirre (Astana-Premier Tech), Simon Clarke (Team Qhubeka NextHash), Max Walscheid (Team Qhubeka NextHash), Anthony Turgis (Team TotalEnergies), Georg Zimmermann (Wanty-Group-Gobert Materiaux) oraz Franck Bonnamour (B&B Hotels p/b KTM). Ich przewaga nad peletonem sześćdziesiąt kilometrów przed metą wynosiła prawie dziewięć minut, co w praktyce oznaczało, że zwycięzca etapowy znajduje się w uciekającej grupie. 

 

Przez kilkadziesiąt kilometrów wśród uciekinierów trwała walka o rozerwanie grupy i zmniejszenie jej liczebności. Większość prób spełzała na niczym aż do samotnego ataku Mateja Mohoricia, któremu udało się odjechać dwadzieścia pięć kilometrów przed metą. Za nim pojechała dziesięcioosobowa grupka goniąca, jednak przewaga Słoweńca wciąż rosła. 

 

Pomimo prób współpracy wśród pogoni, nie była ona w stanie dogonić Słoweńca. Matej Mohorić dojechał samotnie do mety z przewagą pięćdziesięciu ośmiu sekund nad atakującą z grupki goniącej dwójką. Drugie miejsce wywalczył Christophe Laporte, a trzeci był Casper Pedersen. Dla zawodnika ekipy Bahrain-Victorious jest to drugie etapowe zwycięstwo w tegorocznej edycji Wielkiej Pętli. Peleton dotarł do mety ze stratą ponad dwudziestu minut. Liderem pozostał oczywiście Tadej Pogacar. 

Paweł Ukleja – Poinformowani.pl

Paweł Ukleja

Absolwent psychologii, którego zainteresowania wykraczają daleko poza obszar studiów. Od dziecka pasjonat sportu, zwłaszcza skoków narciarskich i kolarstwa szosowego, którymi to zajmuje się na łamach portalu Poinformowani.pl