LoL - LEC: mecz tygodnia dla MAD Lions; G2 i Misfits w formie

Superweek w LEC trwa w najlepsze, a z nim decydujące spotkania. Misfits Gaming po długiej grze pokonało SK Gaming, EXCEL pozostało w walce o play-offy, wygrywając z Astralis, a następnie po długiej i wyrównanej walce Rogue przegrało z Team Vitality. Po ciężkiej walce G2 Esports zwyciężyło z Schalke 04, a na koniec dnia Fnatic zostało pokonane w meczu tygodnia przez MAD Lions. 

 

Misfits Gaming 1:0 SK Gaming (MVP: Kobbe)

 

 

Już przed 4. minutą zobaczyliśmy wymianę jeden za jeden przy dolnej alei. Solo zabójstwo zdobył Jenax, który upadł po zabraniu Heralda przez Treatza. Kilka minut później SK zdobyło dwa zabójstwa w zamian za jedno, a chwilę później trafił do nich drugi smok w zamian za życie Mundo. Gra była całkiem wyrównana i dopiero w 20. minucie zobaczyliśmy kolejną większą walkę, która, mimo straty smoka, poszła lepiej graczom SK. Chwilę później MSF udało się na Barona, którego zdobyli, tracąc jedynie HiRita i ta akcja, pozwoliła im wyjść na prowadzenie w złocie. W 30. minucie SK przegrało starcie, które z początku wyglądało dla nich całkiem dobrze, ale Razork i spółka poradzili sobie i wzmocnili się też Baronem. Podniebna Dusza także trafiła na konto MSF, podobnie jak kolejny Baron. Jeszcze jedna wygrana walka pozwoliła drużynie Vetheo udać się po Nexus SK.

 

Astralis 0:1 EXCEL (MVP: Nukeduck)

 

 

Pierwsza krew wpadła dopiero w 10. minucie na konto AST, a kilka minut później złapany został Zanzarah. XL przycisnęło tez Renektona, zabijając go pod jego wieżą i to ono wyszło na prowadzenie w złocie. Wkrótce wymianę dwa za jeden dla AST zobaczyliśmy na dolnej rzece. Gra była bardzo spokojna, ale dzięki stworom i strukturom, XL wyglądało nieco lepiej. Niebieska drużyna podjęła Barona, ale szybko jej przeciwnicy przybyli, żeby pokazać, kto jest górą. W 25. minucie ponownie starcie zostało wygrane przez XL, a droga do bazy AST była coraz krótsza. Różnica w złocie znacznie wzrosła i Nukeduck z kolegami nie mieli problemów ze zbliżaniem się do przeciwnego Nexusa. AST jednak udało się zabrać Barona i smoka, co dało im szansę na powrót do gry. W 36. minucie to ponownie XL zwyciężyło starcie, które całkiem ładnie rozpoczęło AST. Chwilę po tej akcji niebieski Nexus upadł. 

 

Rogue 0:1 Team Vitality (MVP: LIDER)

 

 

Pierwsze dwa zabójstwa pod przeciwną wieżą trafiły do VIT. Wkrótce przy Herladzie, który trafił do Selfmade'a, Odoamne zdobył quadra killa w zamian za dwie eliminacje. Złapany został LIDER i przewaga w złocie należała do RGE. Z początku większość wymian wychodziła znacznie lepiej niebieskiej drużynie, chociaż w 22. minucie VIT zdobyło ace'a i Barona. LIDER i spółka rośli w siłę, obejmując prowadzenie w złocie. Obie drużyny znajdowały dla siebie korzyści w postaci struktur czy potworów, ale ciężko było powiedzieć, kto jest rzeczywiście górą. Po wyłapaniu LIDERA, Rogue wzmocniło się Baronem, ale w 34. minucie zobaczyliśmy świetną walkę w wykonaniu VIT. Parę minut później, po zabiciu Inspireda, Selfmade z kolegami zdobyli Barona. W 42. minucie starcie wygrało VIT z Apheliosem na czele i zwyciężając, pozostało w walce o play-offy.

 

G2 Esports 1:0 Schalke 04 (MVP: Jankos)

 

 

Grę rozpoczęła pierwsza krew dla S04 na środkowej alei, wkrótce pod wieżą zginął też Wunder. Początkową przewagę miała czerwona drużyna, bez problemu wyłapała Capsa i dopiero w 13. minucie G2 zdobyła swoje pierwsze zabójstwo. Syndra prawie zabiła sama Oriannę, ale cała jej drużyna przybyła na pomoc. Kolejna walka skończyła się wymianą trzy za dwa dla G2, ale wkrótce w innej części mapy to zawodnicy Schalke łapali zabójstwa, a także smoki. W 26. minucie Podniebna Dusza trafiła na konto NUCLEARINTA i spółki. Kolejna walka skończyła się wymianą dwa za dwa, a wkrótce S04 zgarnęło Barona. Przy Starszym Smoku jednak to G2 pokazało się lepiej, zdobywając wzmocnienie i kilka eliminacji. Na prowadzenie w złocie wyszła niebieska drużyna, ale gra cały czas była bardzo wyrównana i gdy G2 chciało podejść pod Nexus przeciwników, S04 robiło to samo. Jankos z kolegami zgarnęli kolejnego Starszego Smoka, a także Barona. Po tej akcji baza Schalke stanęła dla przeciwników otworem. 

 

Fnatic 0:1 MAD Lions (MVP: Armut)

 

 

Mecz tygodnia rozpoczął się bardzo dynamicznie. Pierwsza krew trafiła do FNC, ale ta wymiana skończyła się z bilansem dwa za dwa. Solo zabójstwo zdobył Armut, a na dolnej alei zginął Hylissang. Wymianę jeden za jeden zobaczyliśmy na górnej alei i drużyny szły łeb w łeb. W 12. minucie obejrzeliśmy kolejne dwa za dwa, a przy Heraldzie cztery za trzy dla MAD. W 24. minucie MAD zwyciężyło starcie, wzmacniając się Baronem i zdawało się, że to ono będzie górą po tym długim, wyrównanym początku. Parę minut później jednak FNC udało się wygrać wymianę dwa za jeden, ale to nie wystarczyło, żeby zatrzymać przeciwników, którzy zdobyli już sporą przewagę w złocie. Pokonując kolejnego Barona, stanęło już przed prostą drogą do Nexusa Fnatic.