LoL - LEC: Fnatic wygrywa piątą mapę i eliminuje Team Vitality

Po długiej pięciomeczowej serii Fnatic ostatecznie pokonali Team Vitality 3:2 i utrzymali przy życiu swoje nadzieje o wyjeździe na tegoroczne mistrzostwa świata. Z kolei dla Team Vitality porażka oznacza koniec splitu oraz całego sezonu.

Fnatic vs Team Vitality - 0:1

Pierwszą krew w 6. minucie zdobył Renekton, który dzięki pomocy Diany zdołał pokonać Olafa. W odpowiedzi na tę akcję Lee Sin szybko zapewnił swojej drużynie smoka oceanicznego. Dwie minuty później dwa kolejne zabójstwa zdobyli gracze Vitality, którzy wygrali walkę na środkowej alei i przewaga drużyny wynosiła w tym momencie już blisko 3,000. W 15. minucie dobrą akcją na dolnej alei odpowiedział Bwipo, ale smoka górski trafiła do Vitality, którzy wciąż mieli dwa tysiące przewagi.

Trzy minuty później na Summoner's Rift pojawił się trzeci smok i obie ekipy rozpoczęły walkę. Okazała się ona całkowicie jednostronna i VIT pokonali całą piątkę rywali, samemu nie tracąc żadnego z bohaterów. Dzięki temu ich przewaga wzrosła do siedmiu tysięcy w 20. minucie.W 21. minucie Vitality raz jeszcze zmiażdżyli przeciwników, tym razem w wymianie na górnej alei, po której skierowali się na Barona i go pokonali. Ze wzmocnieniem Team Vitality wygrali kolejną walkę w 24. minucie, a następnie weszli do bazy Fnatic i zakończyli mecz.

Fnatic vs Team Vitality - 1:1

Druga rozgrywka zaczęła się zdecydowanie lepiej dla Fnatic. Co prawda pierwszą krew zdobył Selfmade, ale tym razem przeciwnicy mieli natychmiastową odpowiedź i zdobyli trzy kolejne zabójstwa oraz smoka powietrznego. W 8. minucie błąd na górnej alei popełnił Adam, dzięki czemu kolejny kill trafił na konto Diany i sytuacja w złocie całkowicie się wyrównała. Akcja z 10. minuty należała jednak całkowicie do Fnatic - drużyna zgarnęła cztery zabójstwa na bocie, po świetnym wejściu Lee Sina. Pomimo bardzo szybko zwiększającej się przewagi (3,000 złota w 12. minucie) Selfmade'owi udało się zdobyć dla zespołu smoka piekielnego. To był jednak ostatni pozytywny akcent ze strony VIT na tej mapie.

W ciągu następnych pięciu minut Fnatic zwiększyli prowadzenie w killach na 16:4. Ich przewaga w złocie wzrosła do ponad ośmiu tysięcy, a drużyna zgarnęła jeszcze smoka oraz Heralda. W 21. minucie FNC wygrali kolejną walkę, po której zgarnęli Barona i rozpoczęli atak na bazę przeciwników. W 24. minucie byliśmy świadkami ostatniej walki, podczas której potrójne zabójstwo zgarnęła Xayah, a drużyna zakończyła mecz i wyrównała stan serii.

Team Vitality vs Fnatic - 1:2

Gra rozpoczęła się lepiej dla Team Vitality, którzy w piątej minucie wygrali wymianę na górnej alei dwóch za jednego. Od tego momentu kontrolę nad rozgrywką przejęli jednak gracze Fnatic i w ciągu następnych dziesięciu minut zdobyli oni aż dziewięć killi. Drużyna zgarnęła również dwa pierwsze smoki, a w 21. minucie ich przewaga w złocie wynosiła nieco ponad 2,000.

Zaraz później FNC zgarnęli Barona dla siebie, ale Vitality wykorzystali swoją szansę i odsłonili inhibitor przeciwników na środkowej alei. Powstała niedługo później walka poszła jednak raz jeszcze po myśli Fnatic, którzy później skierowali się po smoka oraz drugiego Nashora. Tym razem wzmocnieniem wystarczyło, by sforsować obronę przeciwników i w 30. minucie gra została zakończona.

Fnatic vs Team Vitality - 2:2

Czwarta gra rozpoczęła się wręcz perfekcyjnie dla VIT. Drużyna zdobyła pierwszą krew już w 5. minucie, a po kolejnych siedmiu prowadzili już 4:1. Odpowiedzią Fnatic było zdobywanie smoków, a Lee Sin zapewnił im dwa pierwsze z nich. W 18. minucie Team Vitality wygrali kolejną wymianę na górnej alei, po której mogli spokojnie zdobyć smoka i powstrzymać rywali. Pięć minut później to Fnatic zgarnęło dwa szybkie zabójstwa tuż przed smokiem, dzięki czemu mogli zgarnąć trzeci już obiekt do kolekcji.

W 25. minucie FNC spróbowali zrobić Barona, ale Vitality nie pozwolili im na to. Wywiązała się walką, którą VIT wygrali pięciu za jednego i to oni zgarnęli Nashora dla siebie. Następnie zespół ruszył środkową aleją wprost do bazy przeciwników, gdzie raz jeszcze Vitality wygrali walkę i chwilę później zakończyli grę.

Team Vitality vs Fnatic - 2:3

Ostatnia mapa od samego początku miała wyraźnego faworyta. W ciągu pierwszych czterech minut Fnatic dwukrotnie zaskakiwali przeciwników na dolnej alei, dzięki czemu już w 7. minucie ich przewaga wynosiła ponad 1,500. Selfmade spróbował odpowiedzieć, znajdując zabójstwo przeciwko Dr. Mundo, ale rywale nie przejmowali się górną aleją. Trundle zbierał kolejne smoki dla drużyny, dzięki czemu w 20. minucie Fnatic mieli trzy smoki oraz blisko 4,000 złota przewagi.

W 23. oraz w 25. minucie FNC wygrali dwie kolejne walki, po których zdobywali odpowiednio duszę smoka piekielnego oraz Barona Nashora. Wtedy było już pewne, że ich rywale nie mają w tej grze najmniejszych szans. Fnatic weszli do bazy Team Vitality midem i pewnie zakończyli mecz oraz całą serię w 28. minucie.