LoL - LCS: Cloud9 zaskakują i pewnie eliminują Evil Geniuses

Cloud9 wyglądają jak nowo narodzona drużyna. Po przegranej w pierwszej rundzie play-offów przeciwko Team Liquid wielu skazywało Cloud9 na porażkę. Tymczasem Chmurki najpierw odprawiły Golden Guardians (3-0), a dzisiaj również w trzech mapach rozprawili się z Evil Geniuses. Teraz C9 czekają na lepszego z pary TSM/Immortals, z którym zmierzą się już w niedzielę o 22:00 o ostatnie miejsce gwarantujące wyjazd na mistrzostwa świata.

Evil Geniuses vs Cloud9 - 0:1

Seria rozpoczęła się od fatalnej akcji Cloud9 na górnej alei, podczas której Impact wygrał walkę 1 v 2 i zdobył pierwszą krew na Settcie. Chmurki poprawiły się kilka minut później i tym razem zdobyły zabójstwo na swoje konto. W międzyczasie drużyny wymieniły się obiektami z mapy - Herald trafił do EG, a smok powietrzny do C9. W kolejnych minutach Evil Geniuses zdołali zdobyć smoka dla siebie, a przed walką o trzeciego z nich obie drużyny miały dokładnie taki sam stan złota. W 20. minucie walkę wygrali Cloud9, dzięki czemu zapewnili sobie nie tylko smoka, ale i wyraźną przewagę w złocie, która następnie doprowadziła ich do zdobycia jeszcze jednego smoka oceanicznego.

W 28. minucie Zven złapał na środkowej alei Danny'ego świetnym ultem, co pozwoliło jego drużynie zdobyć zabójstwo, po którym mogli bez problemu skupić się na Baronie. Po wzięciu Nashora Chmurki zdobyły jeszcze duszę oceaniczną, a następnie zaczęli niszczyć struktury rywali i zwiększyli przewagę do 6,000. W 36. minucie C9 wygrali kolejną walkę, po której zgarnęli drugiego Barona. Tym razem wzmocnienie wystarczyło do zamknięcia gry, które nastąpiło w 38. minucie.

Evil Geniuses vs Cloud9 - 0:2

Druga rozgrywka rozpoczęła się od bardzo szybkiego ganku na dolnej alei od Lee Sina, dzięki czemu C9 zdobyli pierwszą krew już w 2. minucie. Chwilę później mieliśmy wymiany na całym Summoner's Rift, po którym obie drużyny miały już na koncie po dwa zabójstwa. Następnie mieliśmy chwilę na oddech, bo przez kolejne dziesięć minut jedynym wydarzeniem było zgarnięcie smoka przez Cloud9. W kolejnych pięciu minutach świetne zagrania zaprezentowali Evil Geniuses, co przyniosło im dwa kolejne zabójstwa, smoka oceanicznego oraz ponad 3,000 przewagi w złocie. 

Następnie EG wykorzystało komfortową sytuację i zdobyło również smoka podniebnego, a ich przewaga w 24. minucie urosła do 4,500. Z kolei już dwie minuty później Geniusze Zła spróbowali wciągnąć rywali w walkę wokół Barona, która jednak poszła po myśli Cloud9. Chmurki nie dość, że wygrały wymianę, to w nagrodę pokonały również Barona i bardzo szybko odrobili całą stratę w złocie oraz wyrównali stan smoków na 2:2. W 33. minucie C9 wygrali kolejną walkę, tym razem trzech za zero, po której pewnie sięgnęli po kolejnego Nashora i trzeciego smoka. Następnie zespół ruszył dolną aleją i jak się okazało, przeciwnicy nie byli w stanie ich powstrzymać, a gra zakończyła się w 36. minucie.

Evil Geniuses vs Cloud9 - 0:3 (MVP serii: Perkz)

Ostatnia mapa serii rozpoczęła się od zabójstwa zdobytego przez Nocturne'a przy środkowej alei w 6. minucie. W kolejnych dziesięciu minutach Blaber zdobył jeszcze jedno zabójstwo, a drużyny ponownie wymieniły się obiektami neutralnymi - Herald dla EG, smok powietrzny dla C9. W 16. minucie Evil Geniuses rozegrali fantastyczną walkę przy smoku, dzięki której zgarnęli nie tylko wzmocnienie, ale i kilka zabójstw, które pozwoliły im osiągnąć prawie 3,000 złota przewagi. W kolejnych minutach kontrolę nad grą powoli zaczął przejmować Blaber, którego Nocturne siał spustoszenie w szeregach przeciwników. Leśnik C9 zdobył kilka killi, a następnie zapewnił zespołowi smoka piekielnego w 22. minucie.

W 26. minucie rozpoczęła się dłuższa walka na środkowej alei, podczas której Chmurki zdołały uzbierać aż pięć zabójstw, przy żadnym ze strony rywali. Dzięki temu w 28. minucie C9 pokonali Barona i z ponad 3,000 straty weszli na 3,000 przewagi. W 29. minucie Cloud9 zdobyli trzy kolejne zabójstwa, po których zniszczyli inhibitory na midzie oraz topie przed dokonaniem resetu. Po zakupie przedmiotów drużyna zaatakowała dolną aleją i Evil Geniuses nie byli w stanie się obronić. Cloud9 zakończyli rozgrywkę w 33. minucie, zamykając tym samym serię 3:0.