PKO Ekstraklasa: pewne zwycięstwo wiślaków w Łęcznej
- Dodał: Filip Zieliński
- Data publikacji: 21.08.2021, 21:48
W piątej kolejce PKO BP Ekstraklasy Górnik Łęczna podjął krakowską Wisłę. Goście rozegrali cały mecz pod swoje dyktando, pewnie wygrywając dwoma bramkami. Fantastycznym golem popisał się Yaw Yeboah.
Obie drużyny mają dość przeciętny start ligi. Wisła poniosła drobne porażki w dwóch ostatnich spotkaniach, a Górnik rozpoczynał dzisiejszy pojedynek z ostatniej lokaty w tabeli. Przed meczem, na miejscu faworyta stawiano podopiecznych Adriana Guli, jednakże gospodarze, na początku starali się pokazać, że tanio skóry nie sprzedadzą. W drugiej minucie dynamiczną akcję przeprowadził Bartłomiej Kalinkowski, a strzał na bramkę oddał Michał Mak. W udanym otwarciu przeszkodził doświadczony Paweł Kieszek. Następny kwadrans wyklarował plan Kamila Kieresia, którym były próby tworzenia niebezpieczeństwa poprzez grę z kontry. Ofensywna gra przyjezdnych zaprocentowała w dwudziestej minucie. Michal Skvarka genialnym przyjęciem i dryblingiem oszukał dwójkę obrońców, a następnie uderzył piłkę po dłuższym słupku. Po jednej z późniejszych akcji, Maciej Gostomski musiał ponownie wyjmować futbolówkę z siatki. Gol Felicio Browna Forbesa nie został jednak uznany, gdyż padł z pozycji spalonej. Przy sytuacji trzeba pochwalić bramkarza Wisły, który świetnym wyjściem poza pole karne uruchomił ofensywę drużyny. Pomimo szans rywali, piłkarze z Krakowa kontrolowali przebieg gry.
Drugą część pojedynku genialną akcją indywidualną rozpoczął Yaw Yeboah. Zawodnik z Ghany popisał się fantastyczną techniką, którą zwiódł całą obronę gospodarzy i podwyższył wynik. Biała Gwiazda nie spoczęła na laurach i wciąż przeważała w operowaniu piłką. Ponownie kunszt piłkarski pokazał Michal Skvarka, po którego podaniu bramkę zdobył Forbes. Momentem zwrotnym mógł się okazać gol samobójczy Michala Frydrycha. Szkoleniowiec gości zauważył jednak moment słabości i zdecydował się na przeprowadzenie zmian. Pojawienie się na boisku m.in. Jakuba Błaszczykowskiego uspokoiło kolegów z drużyny i pozwoliło dowieźć drugie, ligowe zwycięstwo.
Górnik Łęczna - Wisła Kraków 1:3 (0:1)
Bramki: 74' Frydrych (sam.) - 20' Skvarka, 49' Yeboah, 62' Forbes
Górnik Łęczna: Gostomski - Krykun, Rymaniak, Szcześniak, Midzierski, Dziwniel - Kalinkowski (88' Tymosiak), Drewniak, Michał Mak (88' Goliński), Gąska (59' Banaszak) - Śpiączka
Wisła Kraków: Kieszek - Gruszkowski, Szota, Frydrych, Hanousek - Yeboah (78' Błaszczykowski), El Mahdioui, Plewka (78' Kuveljic), Skvarka, Młyński (66' Starzyński) - Brown Forbes (87' Hugi)
Żółte kartki: 28' Rymaniak - 35' Młyński, 63' Gruszkowski
Sędzia: Łukasz Kuźma